Przeciez to Holendrzy, to u nich naturalne

to na całym świecie było kiedyś normalne, dopiero w XIX wieku zaczęto uważać, że lepiej z bolącym brzuchem siedzieć na durnych obradach niż dać bąkowi polatać po chałupie...

Kultura unii europejskiej godna naśladowania

po prostu się przedstawił tylko jeszcze imienia nie powiedział

Dla tego ja zawsze asekuracyjnie wyciszam mikrofon

W Hola... Królestwie Niderlandii to jest całkowicie normalne, pierdzenie i bekanie jest u nich ignorowane i traktowane jak naturalna funkcja organizmu, nawet przy stole nie przepraszają ani się nie krępują. Choć oczywiście już to "nowe" pokolenie "ą ę" gdy się beknie przy stole potrafi powiedzieć pogardliwie "boer" ("wieśniak")

Srogo przyk***ił z butli, Końcówka z kleksem

Jestem chorym pojebem gdyż musiałem puścić sobie filmik 9 razy i zobaczyć reakcję każdej mordy xD

Jakby był cwaniakiem to by ruszał w trakcie pierda ustami, ludzie by pomyśleli, że ma mikrofon wyłączony i wtedy by wychodziło na to, że to któryś z pozostały 8 rozmówców puścił tajniaka

Jestem chorym pojebem gdyż musiałem puścić sobie filmik 9 razy i zobaczyć reakcję każdej mordy xD

Raczej 8, bo dziewiąty myśli, że go nie słyszeli

Jakby był cwaniakiem to by ruszał w trakcie pierda ustami, ludzie by pomyśleli, że ma mikrofon wyłączony i wtedy by wychodziło na to, że to któryś z pozostały 8 rozmówców puścił tajniaka

Ależ mnie rozj***ł ten post! =D
Jednak zdradzałby go podświetlony mikrofonik, sugerujący mowę.

Tępe niemieckie h*je, nic dziwnego że taki Loew grzebie w dupie