18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Sposób podawania szczepionki covid19.

WYREW0LWER0WANY • 2020-12-24, 17:17
Ciekawe komu ma służyć taki patent? :amused:



Przy okazji, wesołych świąt! :wodka:

Karboksylator

2020-12-25, 11:57
a ja się zaszczepię. najwyżej mi jakieś czułki wyrosną

outsidethebox86

2020-12-25, 12:16
Karboksylator napisał/a:

a ja się zaszczepię. najwyżej mi jakieś czułki wyrosną



Heh a może staniesz się X- manem ;-)

Hektor

2020-12-25, 14:07
bloodwar napisał/a:

Jaką chorobę wyeliminowała ta nieprzebadana szczepionka za której działanie nikt nie bierze odpowiedzialności?
Ja tam pie**ole te szczepionki, robię zawsze tak jak robią lekarze - oni się nie szczepią to i ja się nie szczepie



jaka szczepionka? nieprzebadana? xD
a ktora to niby? bo wszystkie w obiegu na covid zostaly w pelni przebadanie jak kazda inna szczepionka. jeden foliarz powtarza za drugim o jakiejs nieprzebadanej szczepionce, podczas gdy wszystkie fazy 1, 2 i 3 zostaly zakonczone, a 4 faza zaczyna sie dopiero po wprowadzeniu do obrotu dla kazdej szczepionki i leku.

Obejszłem_system

2020-12-25, 15:23
bloodwar napisał/a:

Gdyby był choć cień szansy, że szczepionka może uratować kogokolwiek przed tą "śmiertelną chorobą" (i jakby w ogóle jakiekolwiek zagrożenie tą chorobą istniało) to by jedna dawka kosztowała z 2000 zł i trzeba by najpierw wykorzystać cały łańcuch znajomości żeby ją dostać, dzieci i krewni najwyższych partyjnych wierchuszek przekazywałyby sobie informacje o tym, kto może mieć kilka działek na sprzedaż szeptem, uważając by nikt z plebsu się o tym nie dowiedział, lekarze by chodzili do pracy z ochroniarzami bo pod szpitalami byłyby tłumy plebsu domagającego się dawki dla siebie. Skoro tak się nie dzieje, skoro ludzi trzeba przekonywać wynajmując znanych youtuberów i wałkując temat po milion razy w telewizji publicznej (a powoli także zmuszać zapowiedziami dodatkowych obostrzeń) więc coś jest na rzeczy. Każdy z Was ma kogoś znajomego kto ma wujka/ciotkę w służbie zdrowia, popytajcie ich jak jest, gdyby był choć cień szansy na zatrzymanie epidemii tą quasi-szczepionką to poparcie dla niej w środowisku medycznym wynosiłoby 99,99%, czemu jest odwrotnie?





Rebeliant napisał/a:

Wiosennej grypy w Polsce praktycznie nie było, bo był lockdown i maseczki, a to znacznie silniejsi wrogowie grypy od szczepionek.
Ogólnie idea maseczek, dystansu społecznego i dezynfekcji rąk to bardzo dobry ruch w walce ze wszelkimi chorobami przenoszonymi drogą kropelkową na przedmioty, które potem dotykamy. Nie tylko grypa jest w recesji, ale także COVID-19, bo gdybyśmy to totalnie olali, to prawdopodobnie na zapalenie płuc umierałoby każdego dnia po 5-10k ludzi w samej tylko Polsce. Szwecja, Anglia jak i Włochy pokazały co się dzieje, jak ma się na choroby zakaźne totalnie wyj***ne.
Co jest ch*jowe w tym wszystkim, to zamykanie biznesów, ale to niestety wynika z faktu, że ludzie w Europie od socjalizmu, a raczej metod jego utrzymania, są głupi i sami z siebie nie zastosują się do zasad trzymania dystansu społecznego, noszenia maseczek czy dezynfekcji, a socjalizm i niewydolne struktury państwowe, zwłaszcza służba zdrowia bez pandemii nie dają sobie rady, a ta rozj***ła system totalnie.
Zobaczymy za 9-12 miesięcy. Testy na kilkuset tysiącach ludzi okazały się pomyślne. Teraz trzeba poczekać i zobaczyć na jak długo szczepionka da nam odporność. Jak będzie to tylko pół roku, to będzie jak z grypą > ch*ja to da, nawet jak szczepionka będzie dawać odporność na wszystkie szczepy SARS-CoV-2. A jak będzie skuteczna tylko na pewne szczepy, to zaczną się prace nad kolejnymi szczepionkami i będzie jak z tymi na grypę.
Największym problemem szczepień na grypę jest jednak mały procent ludzi zaszczepionych > aby wyeliminować chorobę z obiegu, musi być odporne jakieś 80% populacji, bo jak jest to tylko 50% czy mniej, to choroba ma jak się utrzymać w obiegu, ma kogo zarażać.
Co do szczepienia na COVID-19, to do sierpnia/września 2021 nie zamierzam się szczepić, ale jak do tego czasu okaże się, że odporność zaszczepionych ludzi dalej istnieje, to na sezon przeziębień 2021 na pewno się zaszczepię, o ile będę zdrowy, bo szczepienie w trakcie infekcji, CODI-19 czy innych chorób to głupi pomysł, plus jest to zabronione.





Zezrox987 napisał/a:

Ta szczepionka i tak ch*ja da skoro jest nowa mutacja. Mogą sobie szczepić do usranej śmierci na dziesiątki mutacji i gówno z tego wyjdzie. Jedyne co może skutecznie wpływać na odporność człowieka są zmiany stałe w organiźmie typu zmian genetycznych. ale na to ludzie nie są jeszcze gotowi, bo zaścianek intelektualny twierdzi, że to zabawa w Boga i jest to niemoralne.
Chińczycy skuteczne pomogli dziecku cierpiącemu na chorobę genetyczną i w podzience dostali za to opie**ol.



Chłopaki no k***a. Zacznijcie czytać literaturę naukową. Coś będziecie wiedzieć. Inaczej nigdy nie wyjdziecie z ciemnogrodu. Nigdy. Niestety jest w innym języku niż Polski. Dlatego najpierw uczcie się innych języków.

[quote="ProVVe"]Przestań pie**olić jeden z drugim niedorajdy... Wiecie, że szpitale dostały już te gówna i mój lekarz z rodziny jest w szoku. Zbyt mała próba to raz... Nie są wstanie określić skutków ubocznych co macie ogólnie dostępne na etykiecie nawet w necie... Jeśli ktos chce z miejsca znajdzie. Kolejna sprawa Z jednej ampułki pakuje sie pięć dawek ... Pierwszy raz widzę ładowanie szczepień z wiadra... dla takich "groźnych chorób"... To są czyste informację z pierwszej ręki ze szpitala... Te bzdety mozna sobie zobaczyć jak kto nawet poprosi. Teraz do sedna... Otwarcie ten lekarz powiedział, żeby się nie szczepić bo cholera wie co to robi i mu to smierdzi... Jeśli lekarz juz coś takiego wypala to jest cos na rzeczy... Ja jestem za szczepieniami nikt nie jest ze średniowiecza, ale tutaj trzeba być skończonym kretynem, żeby szczepić się nieprzetestowanym gównem na zwykłą odmianę grypy...[/quot


Boże widzisz to i nie grzmisz... A mój kolega lump powiedział,że to jest dobre jednak. Może ustawmy walkę. Twój znajomy lekarz z moim lumpem. Kto wygra ten ma rację.

Rebeliant

2020-12-25, 16:26
Obejszłem_system napisał/a:

Chłopaki no k***a. Zacznijcie czytać literaturę naukową. Coś będziecie wiedzieć. Inaczej nigdy nie wyjdziecie z ciemnogrodu. Nigdy. Niestety jest w innym języku niż Polski. Dlatego najpierw uczcie się innych języków.



Czy ty w ogóle przeczytałeś co napisałem i to zrozumiałeś? Raczej nie, bo byś pewnie wychwycił, że w mojej wypowiedzi widać wyraźnie, że nie mam nic do szczepień na COVID-19, poza tym, że chcę poczekać aż zostanie przebadane i tym samym udowodnione, że odporność jaką się będzie nabywać po szczepieniu, będzie względnie długo trwać, bo co każdy sezon grypowy nie mam zamiaru się szczepić ani na grypę ani na COVID-19, bo taka forma szczepień nie jest w żaden sposób skuteczna w skali całej populacji, czyli nie wyeliminuje wirusa z obiegu, co prędzej uczyni dystans społeczny, maseczki i dezynfekcja, ale i tak nie uczyni, jedynie ograniczy.

Dowiemy się o tej szczepionce wielu rzeczy w nadchodzących miesiącach, w szczególności na jak długo daje ona zaszczepionej osobie odporność, ale także jaka jest jej skuteczność na poszczególne szczepy, które się jeszcze pojawią. Szczepionka zrobi jeszcze jedną rzecz, niekoniecznie pozytywną > wyeliminuje ona lub mocno ograniczy, obecność słabszych szczepów, zostawi te odporne na szczepienie. To wygeneruje kolejne badania nad kolejną szczepionką. To też jest czymś, czego jestem ciekaw, bo jak szczepionki na COVID-19 będą dawać odporność tylko na kilka szczepów wirusa, to potraktuje ją jak grypę > nie będę się szczepić, zachowam dystans od ludzi i będę dbać o higienę, czyli to co robię od dziecka.

Dodam jeszcze, że jeśli procent osób zaszczepionych będzie od 50-70%, to wtedy niezależnie od powyższego się zaszczepię, aby zwiększyć procent zaszczepionych Polaków do 80%, wartości +/- pozwalającej na eliminację wirusa z obiegu. Będę też namawiać innych do tego. Obecnie mogę polecić szczepienie każdemu zdrowemu człowiekowi mającemu dużo do stracenia, a także osobom starszym bez chorób przewlekłych, aby żyli te 5-10 lat dłużej niż jakby mieli zachorować na COVID-19. Ta choroba jest jednak znacznie gorsza od grypy i znacznie szybciej się rozprzestrzeniająca. Grypa to jednak pikuś > istnieje tyle lat i ch*j, a COVID-19 ma 13 miesięcy i rozj***ł grypę na łopatki.

Krak

2020-12-25, 22:36
bloodwar napisał/a:

J - oni się nie szczepią to i ja się nie szczepie



Potrzebujesz zdjęcia walącego konia lekarza żeby se strzepnąć???

bonio3e

2020-12-25, 23:20
Największym wynalazkiem ludzkości jest antybiotyk i szczepionka , gdyby nie one nadal mieliśmy by selekcje naturalną.

Obejszłem_system

2020-12-26, 00:16
Rebeliant napisał/a:

Czy ty w ogóle przeczytałeś co napisałem i to zrozumiałeś? Raczej nie, bo byś pewnie wychwycił, że w mojej wypowiedzi widać wyraźnie, że nie mam nic do szczepień na COVID-19, poza tym, że chcę poczekać aż zostanie przebadane i tym samym udowodnione, że odporność jaką się będzie nabywać po szczepieniu, będzie względnie długo trwać, bo co każdy sezon grypowy nie mam zamiaru się szczepić ani na grypę ani na COVID-19, bo taka forma szczepień nie jest w żaden sposób skuteczna w skali całej populacji, czyli nie wyeliminuje wirusa z obiegu, co prędzej uczyni dystans społeczny, maseczki i dezynfekcja, ale i tak nie uczyni, jedynie ograniczy.
Dowiemy się o tej szczepionce wielu rzeczy w nadchodzących miesiącach, w szczególności na jak długo daje ona zaszczepionej osobie odporność, ale także jaka jest jej skuteczność na poszczególne szczepy, które się jeszcze pojawią. Szczepionka zrobi jeszcze jedną rzecz, niekoniecznie pozytywną > wyeliminuje ona lub mocno ograniczy, obecność słabszych szczepów, zostawi te odporne na szczepienie. To wygeneruje kolejne badania nad kolejną szczepionką. To też jest czymś, czego jestem ciekaw, bo jak szczepionki na COVID-19 będą dawać odporność tylko na kilka szczepów wirusa, to potraktuje ją jak grypę > nie będę się szczepić, zachowam dystans od ludzi i będę dbać o higienę, czyli to co robię od dziecka.
Dodam jeszcze, że jeśli procent osób zaszczepionych będzie od 50-70%, to wtedy niezależnie od powyższego się zaszczepię, aby zwiększyć procent zaszczepionych Polaków do 80%, wartości +/- pozwalającej na eliminację wirusa z obiegu. Będę też namawiać innych do tego. Obecnie mogę polecić szczepienie każdemu zdrowemu człowiekowi mającemu dużo do stracenia, a także osobom starszym bez chorób przewlekłych, aby żyli te 5-10 lat dłużej niż jakby mieli zachorować na COVID-19. Ta choroba jest jednak znacznie gorsza od grypy i znacznie szybciej się rozprzestrzeniająca. Grypa to jednak pikuś > istnieje tyle lat i ch*j, a COVID-19 ma 13 miesięcy i rozj***ł grypę na łopatki.



Spokojnie. wychwyciłem. Znalazłeś się w mojej wypowiedzi przypadkowo. Za to proszę o wybaczenie.

Namex

2020-12-27, 20:37
Ja z was nie mogę. Jesteście takimi podludzkimi zjebami.
Pierwsze pytanie, lekarz który może sobie załatwić takie leki jak Iwermektyna, HQC, amantadyna, będzie brał szczepionkę ?
Dlaczego stary lek na parkinsona(amantadyna) został nagle wycofany, gdy sie okazało, że leczy korone ?
Czy wzęcie czegoś zrobionego na szybko w kilka miesięcy, brzmi dla was dobrze ?
Czy media które kłamią, i dają tysiące zapewnień, że wszystko jest ok, nie jest dla was dziwne ?

korowiow777

2020-12-28, 12:57
bonio3e napisał/a:

Największym wynalazkiem ludzkości jest antybiotyk i szczepionka , gdyby nie one nadal mieliśmy by selekcje naturalną.



Dodałbym do tego jeszcze lodówkę.

ma...........83

2020-12-30, 22:02
bo przecież w telewizji zawsze wszystko jest na żywo i realnie... Co za zjebem trzeba być, by nie wiedzieć, że czasem nawet do programów informacyjnych robi się duble - bo ktoś coś zasłonił ręką, ktoś puścił bąka w czasie nagrania albo operator nie ustawił ostrości...