Pewnie kierownik... nie mógł ścierpieć, że się opie**alają.

A może choroba wściekłych krów przeszła na Hasana

Na końcu łysy ściąga wk***iony maseczkę: Ja pie**olę łeb pocięty a mówili, że to wirus niebezpieczny.

Allahu akbar mu się włączył... pojeba jak na beznapletkowca przystało.

Weż z takim pojebańcem pracuj. do utylizacji z nim...

Każdy z nas ma takie myśli w pracy. Kto nigdy nie myślał o srogiej zemście na współpracownikach niech pierwszy rzuci kamieniem

Spontaniczna decyzja o zakończeniu pracy

I dobrze, to nie robota dla niego. Rzeźnik z niego jak z koziej dupy trąba.

jakieś tępe mają te noże na rzeźni, chyba to nie pierwszy przypadek i specjalnie nie dają ostrych

Jakies pojeby widza ze typ go na ziemi trzyma zamiat wziasc i kopy na lep zasadzic zeby juz nie wstal.

Ci są pierolnieci dopiero pracowałem z kilkom takim dzbanami.... 99% kozojebcow ma coś z deklem.

W jego głowie pewnie było
- No nie
- No poprostu k***a No nie

Jeden już był jedną nogą na tamtym świecie ale zdarzył kapcia założyć

mieli go zglebionego... po ch*j pozwolili mu wstać??

Ja to myślę że go nie lubił
I że na 99 proc go zwolnią