Toż to taka kultura ( słowo "kultura" to oczywiście w tym wypadku nadużycie) .
To niesamowite i zdumiewające, jak bardzo uwsteczniły się kraje, które istnieją na miejscu swoich starożytnych odpowiedników. Popatrz sobie na hinduskie zabytki budowlane. Hinduskie Wedy (w sanskrycie weda - wiedza, podobieństwo do polskiego nieprzypadkowe) pojawiły się, gdy na półwyspie apenińskim przodkowie starożytnych Rzymian wypasali kozy. Powstały na 1000 lat przed Romulusem i Remusem. A co jest teraz w Indiach? Smród, brud, zanieczyszczanie Gangesu i sranie na ulicy obok wielkiego przepychu. Co zostało po starożytnym Rzymie? Rzym był technologiczną, kulturalną i gospodarczą potęgą. Rzymianie zdominowali cały basen Morza Śródziemnego, handlowali ze Słowianami (do dziś w Polsce znajdziesz rzymskie monety wykrywaczem metali) i Chińczykami. A dziś Włochy to wiocha, gdzie psy dupami szczekają. Północne nie, ale druga połowa włoskiego buta to wieś. Podobnie starożytna Grecja - dała podwaliny pod kulturę i cywilizację rzymską oraz naszą współczesną. Dziś Grecja to zapadła dziura pogrążona w kryzysie. Co zostało po starożytnym Babilonie? Kupa piachu, na którym ciapaki upie**alają sobie łby. Co zostało po starożytnym Egipcie? To samo. Smród, brud i ubóstwo. Co zostało ze starożytnych Chin? Gdyby Chiny nie były fabryką całego świata, to by tam kamień na kamieniu nie został. Smutne to, ale co zrobisz. Pozostało nam tylko studiowanie ocalałych budynków oraz literatury.
