Dlatego ja wyj***łem na Niemcy i zmieniłem nazwisko na niemieckie, bo w dzisiejszych czasach wstyd się przyznać do bycia polakiem.

Czyli teraz jesteś Janusz von Pedalski? Siedź tam z ciapatymi bo na dworcu księcia zawsze będą potrzebować.

Dlatego ja wyj***łem na Niemcy i zmieniłem nazwisko na niemieckie, bo w dzisiejszych czasach wstyd się przyznać do bycia polakiem.

Wstyd jest przez takich jak ty.

Dramat. Jakiś psychopata marnuje czas dwóch policjantów, proszą go 6 minut, żeby okazał dowód osobisty - groteska. W normalnych warunkach: GoPRO na mundurze policjanta, po 30 sekundach proszenia pałą w łeb, kilka butów na ryj , areszt na 24 h, wyrokiem sądu w ciągu 7 dni kara grzywny 10tys za utrudnianie czynności. Czy tego się k***a nie da tak zorganizować? Dlaczego my podatnicy musimy za to wszystko płacić? Dlaczego musimy żyć w takim chlewie?

Na szczęście jeszcze tak nie jest. W tym pseudo państwie prawa doj***li by ci za krzywe spojrzenie na kaczora, pozapie**alałbyś karne godziny bez szans na obronę. Zresztą, co ja mówię. Kto miał choć raz styczność z sądami wie jak to działa.

A ty podatniku widzisz jak pieniądze idą na patusów, emeryturki, a to że te k***y biorą na nowe samochody, wille i jeszcze ci dopie**olą nowych podatków, to już nie dostrzegasz.

Pamiętam i nie zapomnę jak mnie potraktowała policja tfuu!! j***na policja!! Piłem sobie kulturalnie piwko w parku i nagle przyszli bandyci w mundurach. ch*je się przestawili, a ja odpaliłem kamerkę i tych sk***ysynów nagrywałem ile się dało. Po 20 minutach wyj***li mnie na glebę. Bili tak, że ręka złamana w trzech miejcach! Przecież k***a nic nie zrobiłem! Zgłosiłem to do tej mendowni i pokazałem nagranie. Tego sk***iela i drugie sk***iela zwolnili z pracy Myślałem, że będę miał spokój, a ten typ śledził mnie i groził. Tylko ten sk***iel nie widział, że go nagrywam. I ch*j mu w dupę, bo już siedzi w pierdlu ..I.. Ps dałbym tu nagranie, ale mam zakaz na pokazywanie tego. Ja już nie chcę mieć problemów! CHWDP!

Co za buc, nagrywający cwaniaczek. Policja to jednak ma cierpliwość w takich sytuacjach. Już jedzie na "TY", typowy buc. Kajdany, za umyślne wprowadzanie funkcjonariuszy policji w błąd.

j***na ciota.

Państwo będzie was wszystkich robić w wała tak długo jak na to pozwolicie sobie. 50% pensji zabierają wam przy wypłacie, 25% przy robieniu zakupów. Dopie**alają dodatkowe opłaty, wprowadzają prawo które zabrania się bronić, doją jak mogą, wprowadzają przepisy prawa które są sprzeczne z innymi... z roku na rok coraz bardziej zniewalają... a baranki na to pozwalają i jeszcze przytakują. Robią z wami co chcą, szprycują czym chcą a wy nie interesujecie się nawet czym, zabierają 75% albo i więcej czasu pracy (czyt. zarobków) gdzie za te same pieniądze moglibyście pracować 2h dziennie i mieć więcej czasu dla siebie, odbierają prawo do obrony swojego życia i swojej rodziny, a gdy im się tak zechce to wyślą was na wojnę gdzie zginiecie myśląc że bronicie "ojczyzny" która już dawno nie istnieje... albo wrócicie jako kaleki i dostaniecie dziadowską rentę i poniżanie ze strony młodszego pokolenia. Dalej nic nie róbmy i bądźmy posłuszni .

Niestety innym nie przetłumaczysz. Dziwne że jeszcze tyle osób temu przyklaskuje. Ludzie kochają być trzymani za mordę a kto nie jest taki sam jak oni to jest od razu dla nich zły, gorszy.

Pamiętam i nie zapomnę jak mnie potraktowała policja tfuu!! j***na policja!! Piłem sobie kulturalnie piwko w parku i nagle przyszli bandyci w mundurach. ch*je się przestawili, a ja odpaliłem kamerkę i tych sk***ysynów nagrywałem ile się dało. Po 20 minutach wyj***li mnie na glebę. Bili tak, że ręka złamana w trzech miejcach! Przecież k***a nic nie zrobiłem! Zgłosiłem to do tej mendowni i pokazałem nagranie. Tego sk***iela i drugie sk***iela zwolnili z pracy Myślałem, że będę miał spokój, a ten typ śledził mnie i groził. Tylko ten sk***iel nie widział, że go nagrywam. I ch*j mu w dupę, bo już siedzi w pierdlu ..I.. Ps dałbym tu nagranie, ale mam zakaz na pokazywanie tego. Ja już nie chcę mieć problemów! CHWDP!

Ja też kiedyś piłem w miejscu publicznym. Dostałem 100zł mandatu, skończyło się na tym, że jeszcze pożartowaliśmy z mundurowym i na koniec jeszcze podaliśmy mu ręke jak kumplowi. Wszyscy wiedzieli że to nasza wina, że było zgłoszenie i musiał wystawić mandat. Ba! Policjant nawet nas przepraszał, że wie, że my młodzi, 18'lat mieliśmy, że po jednym piwku, ale jak było zgłoszenie to niestety musi wylepić mandat. I tyle, koniec tematu. No ale jak jest się baranem i próbuje kozaczyć, to kończy się na dołku, Policjanci nienawidzą takich cwaniaczków i marzą, żeby skopać, skuć w pie**olić jak worek kartofli do suki. Ty swoim debilnym zachowaniem, jeszcze im sprawiłeś przyjemność

Ja też kiedyś piłem w miejscu publicznym. Dostałem 100zł mandatu, skończyło się na tym, że jeszcze pożartowaliśmy z mundurowym i na koniec jeszcze podaliśmy mu ręke jak kumplowi. Wszyscy wiedzieli że to nasza wina, że było zgłoszenie i musiał wystawić mandat. Ba! Policjant nawet nas przepraszał, że wie, że my młodzi, 18'lat mieliśmy, że po jednym piwku, ale jak było zgłoszenie to niestety musi wylepić mandat. I tyle, koniec tematu. No ale jak jest się baranem i próbuje kozaczyć, to kończy się na dołku, Policjanci nienawidzą takich cwaniaczków i marzą, żeby skopać, skuć w pie**olić jak worek kartofli do suki. Ty swoim debilnym zachowaniem, jeszcze im sprawiłeś przyjemność

Racja - do nas przyjeżdżali bo mieliśmy takie miejsce, gdzie na piwo przychodziliśmy, ale nikomu nie przeszkadzaliśmy. Policja przyjeżdżała zgodnie co do minuty, bo zaczynali patrol od tego miejsca. Widać ich było wcześniej i każdy zakapslowywał piwo, odstawiał za siebie i tyle. Przychodzili, spisywali wszystkich, prosili by po sobie posprzątać i odjeżdżali.

Potem zrobili tak, że w parku u nas można było na legalu pić piwo - serio - ważne, żeby usiąść pod kamerą monitoringu policyjnego i nie robić trzody. Nigdy nikt się nie przyczepił.

Na miejscu policjanta po 2 minutach takiego pie**oloto wyciągnąłbym chama z auta, posadził na glebę i pałą po nogach z kilka razy tak dla uspokojenia, a potem zakuł w kajdanki i na spokojnie zawiózł na komendę na dalsze przesłuchanie. Może zafundowałbym szafę grającą albo obijanie pięt.

zaj***ć ..gnoja..

większość tych cwanych pseudoprawników kurewek co nagrywają się z psami ma cos na sumieniu. to oczywiste normalny czlowiek da dowód, jak przekroczyl predkosc to zapłaci mandat i dowidzenia. a te kurewki cos sie nagrywaja byle dowodu nie dawać bo mysli ze policjant sie przestraszy ze jego wizerunek zobaczy sebiks z bloku i mu wpie**oli to maja zawsze cos na sumieniu

Co za pie**olenie "większość nagrywających ma coś na sumieniu", tak, bo jak ktoś używa swoich praw, to zbrodnia przecież xD

Większość nie większość, są parówy które Ci wystawią mandat bo tak im się podoba, i broń się w sądzie bez nagrania. Moim zdaniem powinno się nagrywać każdą interwencję bez wyjątku, tylko bez pajacerki, i wrzucaniem tego potem ch*j wie gdzie. Sam miałem sprawę w sądzie, gdzie za nieprzyjęcie mandatu za brak maseczki doj***li mi do wniosku o ukaranie wykroczenie z dupy - gratis, i gdyby nie nagranie, na którym była interwencja od początku do końca (i czarno na białym jest, że żadne wykroczenie poza tą j***ną maską nie miało miejsca), to bym był w piździe. (Dla zainteresowanych za tą maskę i tak musiałem zapłacić, ale nic ponad to.. i gdyby było więcej takich sytuacji, to może by k***y się zastanowiły zanim przekroczą uprawnienia)

Co do filmu, to inna sprawa. Moim zdaniem postawa policjantów jak najbardziej prawidłowa.

Mógł walczyć do końca bronią biologiczną. Oblać napastnika rzygami z wiadra

Ja pie**olę jaki patologiczny pseudointeligent, nawet nie wchodzę w tematykę policji, bo to inna sprawa. Gościu jeździ jakimś rozj***nym gruzem zdemontowane pół auta, za to zamontował sobie k***a pochwę na nóż przy kierownicy i jeździ z kosą. Na miejscu nóg pasażera stoi jakiś... k***a rosół. Brud i syf taki, że nawet cygan by nie wziął za dopłatą. Jedzie jeszcze debil, niesprawne światła, brak pasów i trzyma telefon w łapie, mijając patrol policji ich nagrywa. Jezus Maria, jakie combo. Widać, że typ nie ma co robić, pewnie jebie na czarno na tym jarmarku albo żyje za jakieś zasiłki więc wiadomo, najlepiej zna życie i prawo.

"A wszystko poszło o to, że, że, że, że, że ci funkcjonariusze rzucili się do..o-obywatela bo bo bo bo, no wszystko wyglądało tak, że, że, że bla bla bla". Ta k***a, wszystko jasne. Żyje człowiek sobie w Polsce tyle już lat i jedynie mogę mieć pretensje do policji za opieszałość i głupotę, za nieskuteczność. Ale do brutalności czy jakiegokolwiek bezzasadnego zatrzymania raczej nic. I wcale nie siedzę w piwnicy, biegało się po mieście, szlajało po nocy, piło i brało różne specyfiki w czasach młodości, daleko mi było do świętości. Raz dostałem od policjanta na posterunku, ale chciałbym być zbyt dużym cwaniakiem, po latach sam zdaję sobie sprawę, że byłem trochę takim mętem smarkaczem. Zwykle da się z nimi dogadać jak ktoś nie próbuje być zbyt "mądry" i nie zaczyna "pokaż odznakę, numer, wylegitymuj się, jaka podstawa, nagrywam zajście, nie macie prawa, daj numer do przełożonego". Wiele razy wysłuchałem tego co policjant miał do powiedzenia, jak miałem odmienne zdanie to spokojnie z szacunkiem wyjaśniłem moje racje, bez bicia piany. Zawsze szło się dogadać, jak ktoś ma trochę oleju w głowie i umiejętności komunikacyjne to się nawet z nimi pośmieje, potem życzy dobrego dnia i odchodzi w swoją stronę bez problemów. Jak chcecie zachowywać się jak dindusy - patusy, wyrosłe na jakichś zj***nych hasłach "j**** policję" to spoko, wstawiajcie te filmiki, ja lubię to oglądać i się z tego śmiać, jak na koniec jest płacz i zgrzytanie zębów.

Państwo będzie was wszystkich robić w wała tak długo jak na to pozwolicie sobie. 50% pensji zabierają wam przy wypłacie, 25% przy robieniu zakupów. Dopie**alają dodatkowe opłaty, wprowadzają prawo które zabrania się bronić, doją jak mogą, wprowadzają przepisy prawa które są sprzeczne z innymi... z roku na rok coraz bardziej zniewalają... a baranki na to pozwalają i jeszcze przytakują. Robią z wami co chcą, szprycują czym chcą a wy nie interesujecie się nawet czym, zabierają 75% albo i więcej czasu pracy (czyt. zarobków) gdzie za te same pieniądze moglibyście pracować 2h dziennie i mieć więcej czasu dla siebie, odbierają prawo do obrony swojego życia i swojej rodziny, a gdy im się tak zechce to wyślą was na wojnę gdzie zginiecie myśląc że bronicie "ojczyzny" która już dawno nie istnieje... albo wrócicie jako kaleki i dostaniecie dziadowską rentę i poniżanie ze strony młodszego pokolenia. Dalej nic nie róbmy i bądźmy posłuszni .

O k***a wielki wojowniku o prawdę, ucz nas jak to jest siedzieć w rozlatującej się chałupie albo zagrzybionym mieszkaniu i zbierać szczaw i mirabelki, sezonowo jagody i maliny. Straszny żywot ludzki, wstaję sobie o 7, otwieram lodówkę, na którą j***ło pewnie z 10 koreańców, 100 inych produkowało części, a 1000 innych osób j***ło w wykopaliskach, hutach, pracowniach, przewoziło tirami, statkami. Wyjmuję sobie z tej lodówki dobre jedzenie, mm jakie pyszne. Zjadam, potem herbatka, jadę do roboty luksusowym autem, mam wszystko kamery cofania, czujniki, wyświetlacze, nawigacje, klimę, masaż w fotelu. Słucham sobie fajnej muzyki w drodze, trochę korki, no ale takie życie. Parkuję pod robotą, wjeżdżam na górę, witam się z ludźmi, pogadam sobie o meczu, o czymś tam, jakieś żarciki, potem siadam do kompa, załatwiam swoje sprawy biznesowe z uśmiechem na ustach, wszystko mi się dobrze układa. Rozmawiam sobie z żoną przez komunikatory mówi mi jak jej czas mija w pracy, planujemy coś sobie. Mam czas wejść sobie na portale, pooglądać filmiki. Zjem sobie obiad w pracy. Wracam do domu, zostawiam auto w garażu, wchodzę, mam fajnie urządzony dom, też setki osób albo i tysiące j***ło na to by taki był, tak jak ja dzisiaj j***łem by ktoś miał. I tak sobie żyjemy, podatki się płaci, na to nie ma rady, trochę nas łupi rząd, bywa, ale żyje się ogólnie super jak jest się inteligentnym, pracowitym. 2x w roku pojadę sobie gdzieś na 2 tygodnie albo więcej, czasem biorę kilka dni pracy zdalnej i przedłużam urlopy, w ogóle pracy zdalnej mam nielimitowane ilości. Zdarzało się, że miesiąc siedziałem nad morzem i pracowałem albo miesiąc w górach.

Chyba, że jest się takim mętem jak ty, który ch*ja potrafi, ch*ja mu się chce. Siedzi i karmi swój pusty łeb filmikami z żółtymi napisami. Wielkie spiski, energia kosmosu, jaszczuroludzie, żydowskie elity, 40-stopniowe loże, 5 rodzin rządzących światem, tajemnice pieniądza, piramid, teorie zadłużenia etc. etc. Wszystko spoko, część z tego jest i może prawdą, ale jak to śpiewają w USA "Im just a Joe". Idź na ulice i walcz, nawet nie wiesz z kim i o co, nie wiesz kto gdzie kiedy i jak, ale będziesz dalej siedział w zagrzybionym mieszkaniu i uświadamiał ludzi aż do śmierci w melinie, w śmierdzącym kubraku i skostniałych skarpetach. Weź k***a wyjdź z domu, zjedz kebsa, walnij piwko, obejrzyj mecz. ch*ja możesz i na ch*ja masz wpływ - zostając w temacie, zwal tego ch*ja, też zejdzie ciśnienie.

Kiedy masy się buntują przeciw elicie, większość elity spada na 4 łapy, a na czele buntu masy staje stara elita pod nowym szyldem. Umrze mnóstwo ludzi, spali się mnóstwo domów, aut i mostów, a wszystko zostanie po staremu.

j***ny dobry jest