Jak się nie ma pomysłu na kawał, a chce się zdobyć parę piw to się pisze o Sosnowcu żeby sprowokować kolejną rozp***uchę. Nie tędy droga panowie i panie. Sam kawał nie najgorszy sam w sobie, ale nie czarujmy się, tani chwyt.

Poprawiam: "Gdyby Sosnowiec istniał, to piekło to byłoby jego demo"

Raczej piekło to demo Sosnowca.

Temat został wyczerpany, można zamknąc

Miałem pisać że w Dąbrowie jest dzielnica 'Piekło', ale mi się odechciało.

Autorze, poczekaj aż się Bongman dowie że śmiejesz się z jego rodzinnego miasta. Zaraz opowie Ci ripostę z Twoją matką, jak to on ma w zwyczaju.

Ile k***a można...? Za dużo to i świnia nie zeżre.

Gdyby piekło było grą, to Sosnowiec byłby wersją demo.

Prawda to pełną wersję możesz przejść i uciec z udręki a wersji demo nie da się zapętla się i nie możesz przekroczyć granic miasta by wyjść

Piekło to fikcja. Czyli wychodzi na to, że Sosnowiec jest trochę zmyślony.

Wyszedł już dodatek: Warszawiacy na wakacjach

W Zagłębiu (już tylko z nazwy) jest zarówno Piekło, jak i Niepiekło