Powiedzcie mi coś, bo nigdy nie mogłam zrozumieć, dlaczego faceci tak się jarają gwiazdkami porno. Czy naprawdę chcielibyście być 300 facetem, który ją posuwał? Przecież taki babsztyl musi mieć p*zdę jak wiadro. Niech mi ktoś wytłumaczy ten fenomen, bo nie mogę tego pojąć o.O
@up
dużo lepiej jest mieć dziewczynę bez świadomości, że jest się tym setnym ch*jem w jej piździe jak wiadro
I nie, nie chciałbym gwiazdki. A zapał pozostałych zgasłby, gdyby po wszystkim taka gwiazdka powiedziała im: 'to już?'
Jestem facetem i za taką bym się raczej nie złapał. Ewentualnie gdyby była ładna potraktowałbym ją na raz jak zwykłą prostytutkę. Tak jak mówiła Miranda, to żadna przyjemność być setnym ku*asem, ani nawet czwartym.
