To że koleś zapie**alał i wpadł w poślizg to jedno, ma nauczkę. Chyba zapomniał ze w deszczu droga hamowania znacznie sie wydłuza. Ale nawiasem mowiąc dla mnie autor filmiku też jest typowym januszem który nie myśli, a ja myśli to tylko o sobie. Koleś w oplu ratował się bo tamten mu wjechał przed maskę, a że zapie**alał musiał ratować się nie tylko hamowaniem, a i wyprzedzaniem, widać to wyraźnie na filmie.
@fiate Co ty gościu pierdylisz. Opel cisnął lewym pasem i cholera wie co odwalił, że zaczął zjeżdżać na prawy pas. Widząc samochód jadący z oddali lewym pasem oczywistą oczywistością jest, że prawy pas jest wolny i można włączyć się do ruchu. Jedyna możliwość, aby doszło do takiej sytuacji i wymuszenia którym mówisz wystąpiłaby, jeśli opel jechał prawym i ratował się zbyt gwałtowną ucieczka na lewy... mogło go zarzucić ale całości zdarzenia nie widzimy.
Jednak przyglądając się drugi raz wyraźnie wydaje mi się, że gość jechał lewym pasem i coś odwinął, że stracił panowanie nad oplem. Pojazd z kamerą wyjeżdża krótko za białym samochodem. Kierowca auta z kamerą zapewne sam widział Opla na lewym pasie.