Kraj bez tradycji traci swoją tożsamość.
W Brazylii jak widać pielęgnuje się tradycję strzelania z metra w łeb.

To chyba kaliber 38 lub słabszy. Musisz wpakować magazynek w głowę żeby była pewność. Co nie zmienia faktu, że dzicz i bezprawie murzyny szerzą.

Prawdziwy snajper! Umiejętności zdobywane przez lata w strzelectwie bojowym, sprawiły że nie spudłował!

przynajmniej zginął słuchając ulubionej muzyki

To jakaś ściema albo z wiatrówki strzelał

Dobrze, że zasłonił się ręką, bo mogłoby się to dla niego skończyć znacznie gorzej.

Co on k***a z takera do niego strzelał Mógł bardziej sprężynę dokręcić i dłuższe zszywki założyć

Ziomek chce kupić dom na tej ulicy, ale żeby było taniej wynajmuje chuliganów, którzy zamienią tą cichą,
spokojną uliczkę w złą dzielnicę: mordobicia, zabójstwa. Ceny działek, domów spadają a on kupi taniej.
U nas też było podobne zjawisko - czyściciele kamienic.
Każdy kraj ma swoją januszerię.

poczytajcie w internecie, tam zawsze prawda

dziwne to trochę... został zegarek, sygnet i inne bzdety...

Śmieszne, wygląda na fake.

Dlatego kara śmierci to najlepsza możliwa i sprawiedliwa decyzja jaką może orzec Sąd w cywilizowanym świecie. Tutaj nie chodzi, o to, czy my mamy moralne prawo do pozbawienia takiego gówna życia. Pytanie brzmi, czy prawo może na nas nakładać obowiązek utrzymywania takiej k***y przez resztę jego plugawej i nic niewartej egzystencji pośród podobnych do niego śmieci. Celowo pomijam cały domniemany motyw tego zabójstwa.

Dlatego kara śmierci to najlepsza możliwa i sprawiedliwa decyzja jaką może orzec Sąd w cywilizowanym świecie. Tutaj nie chodzi, o to, czy my mamy moralne prawo do pozbawienia takiego gówna życia. Pytanie brzmi, czy prawo może na nas nakładać obowiązek utrzymywania takiej k***y przez resztę jego plugawej i nic niewartej egzystencji pośród podobnych do niego śmieci. Celowo pomijam cały domniemany motyw tego zabójstwa.

Mam inne zdanie. Kara śmierci to marnotrawstwo i brak poszanowania ofiar, bo zdechłe ścierwo nie odpracuje szkód.

Zamiast KS, a w szczególności zamiast europejskiego wymiaru niesprawiedliwości, powinno się wprowadzić niewolnictwo. Zamiast KS > dożywotni niewolnik i do obozu pracy aby spłacał odszkodowania.

I tak samo ze złodziejami i niszczącymi cudze mienie > do obozu pracy póki nie spłacą szkód.

Z prochu żył w proch się obrócił.

Mam inne zdanie. Kara śmierci to marnotrawstwo i brak poszanowania ofiar, bo zdechłe ścierwo nie odpracuje szkód.
Zamiast KS, a w szczególności zamiast europejskiego wymiaru niesprawiedliwości, powinno się wprowadzić niewolnictwo. Zamiast KS > dożywotni niewolnik i do obozu pracy aby spłacał odszkodowania.
I tak samo ze złodziejami i niszczącymi cudze mienie > do obozu pracy póki nie spłacą szkód.

To Twoje zdanie i je szanuję. Ja mam na to odmienny pogląd. Oczywiście KS nie zwróci ofierze/ofiarom życia, ale jest pewnym wymiarem sprawiedliwości na jednostce, która dopuściła się czynu zabronionego. Rozmawiałem kiedyś z człowiekiem z SW, a w zasadzie spędziliśmy wiele godzin na rozmowach o wiezieniu i więźniach. Był to człowiek, który widział jak w czasach PRL prowadzą skazańców na zapadnię. Skazańcy prawie zawsze zostawiali paznokcie na ścianach. Często używano siły wobec nich i niesiono ich pod pachy, bo instynkt samozachowawczy i strach przed katem, opaską, hakiem i zapadnią zmieniał ich w "małe dzieci". Zastanówmy się czy sprawiedliwym jest ustanowienie takiego prawa, które daje jednak szanse przeżycia takiej kanalii, która upodobała sobie np patroszenie ludzi. Myślę, że KS to sprawiedliwość i pewien spokój dla rodzin, które utraciły bliskich. Widzisz widmo KS musi w pewien sposób działać prewencyjnie, a dożywotka to dla recydywy i potencjalnych morderców, którzy dokonują czynu z premedytacją to jednak szansa...Szansa na przeżycie, a to w moim przekonaniu nie pozwoliłoby rodzinom ofiar poczuć wewnętrznego spokoju, że taki śmieć chodzi i szydzi z wymiaru sprawiedliwości.
Twoje poglądy idealnie pasują dla przestępców gospodarczych, którym winno się rekwirować majątki i skazywać w odpowiednim wymiarze kary na obóz pracy, aby oduczyć okradania innych często rujnując poszkodowanym całkowicie życie.