18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Śmieszki

~Velture • 2018-06-15, 19:59
Kolejne heteroseksualne zabawy małych brytów... :homer:


krecikprecik

2018-06-16, 17:34
Erutlev napisał/a:


pie**olisz jak potłuczony. Widać, że nie miałeś za dzieciaka prawdziwych kumpli i nikt ciebie nie lubił stąd twoje pie**olenie.
Różne dowc**y się odpie**ala z prawdziwymi kumplami i nikt się nie focha ani nie unosi z tego powodu ale skoro ty twierdzisz inaczej to znaczy, że nie miałes nigdy takich kumpli i pewnie byłes nielubiany więc twoje wygłupy były traktowane inaczej.




No właśnie o tym był mój komentarz. Druga nasza cecha to k***a ocenianie kogoś i czyjegoś życiorysu po 1 wpisie.

Na wyspach dorastałem i tam chodziłem do szkoły, także ich humor i specyfikę znam na wylot. Sam na początku wybuchałem przez różne ch*jowe żarty, ale gdy takiego śmieszka się sprowadziło do parteru czy coś, to raczej na mnie był kierowany ten wymowny wzrok i "ej ziom, zluzuj wora" niż na śmieszka. W Polsce np. Po ch*jowym żarcie każdy by uważał że śmieszek sobie zasłużył. Po czasie humor się udzielał i z naszego punktu widzenia te niby chamskie żarty były śmieszne, koledzy bardzo w porządku, taka specyfika tej kultury. I dziękuję Bogu za styczność z tym, bo nabrałem tyle dystansu do życia, że na większość sytuacji i niepowodzeń reaguję śmiechem i no niech mnie! Potrafię się śmiać sam z siebie. Velture, skoro nigdy nie byłeś dalej niż na działce w Żyrardowie, daruj sobie prawienie morałów.

A po drugie, sam potwierdziłeś to co napisałem w 1 komentarzu. "odpie**ala z prawdziwymi kumplami" a nie odpie**ala różne dowc**y prawdziwym kumplom.

~Velture

2018-06-16, 17:35
krecikprecik napisał/a:




No właśnie o tym był mój komentarz. Druga nasza cecha to k***a ocenianie kogoś i czyjegoś życiorysu po 1 wpisie.


Jesli mnie pamięć nie myli to ty pierwszy wyrwałeś z oceną całego narodu mówiąc, że jesteśmy sfrustrowani.

krecikprecik

2018-06-16, 19:40
Erutlev napisał/a:


Jesli mnie pamięć nie myli to ty pierwszy wyrwałeś z oceną całego narodu mówiąc, że jesteśmy sfrustrowani.



Teraz jestem w Polsce na studiach, mam styczność z ludźmi w różnych sytuacjach. Generalnie społeczeństwo jest sfrustrowane, wszystko nas wk***ia, jesteśmy frustratami na drogach, w pracy, w obiektach usługowych jak np. kawiarnia czy zwykły sklep spożywczy. Nie mamy cierpliwości, jesteśmy ekspertami we wszystkim, wszystko zrobilibyśmy lepiej. Także proszę Cię, nawet Twoja persona na tym forum i start do mnie w postaci 1 komentarza, naubliżanie mi (tak, wiem że to sadol, ale zachowujesz się jak przysłowiowy gimbus), pokazuje że nawet to młode pokolenie ma w sobie od ch*ja tych cech, przez które to państwo i w administracji, i w rozwoju jest niestety nadal w XX wieku.

~Velture

2018-06-16, 21:00
Gdzie ja ci naublizalem?
Chcesz udowodnić coś na siłę.

Indyferentny

2018-06-17, 03:49
krecikprecik, wychowany na wyspach, 22 letni ekspert w dziedzinie antropologii polskiej. Powitajcie gronkimi brawami! Dobra już się wszyscy pośmialiśmy, nie pogrążaj się.

Pomijając już fakt, że millenialsi (czyt. twoi rówieśnicy) to chyba najbardziej roszczeniowe i nieambitne pokolenie od czasów panowania Sasów to gdzie ty chłopaku tyle jadu napotkałeś... "W polsce śmiejemy się z kimś nie z kogoś", hmm... dlatego między innymi wszyscy tyramy rudych kumpli, a chyba już kultowe przydomki jak "ślepy", "gruby", "szczerbaty" czy "garbaty" wzięły się na blokowiskach, bo przecież my się śmiejemy z nimi a nie z nich. Swoją drogą nie pamiętam jednego grubego co się wk***ił jak ktoś krzyknął gruby na bramkę. Pewnie miał za mało dystansu między dolnym a górnym fałdem tłuszczu.

A propos humoru jak i jego specyfiki. Primo - co zawsze podkreślam w swoich wypowiedziach to - pocisk czy żart powinien być adekwatny do odbiorcy/ofiary żartu. Inaczej nie ma on najmniejszego sensu i niczym się nie różnisz od małp, które rzucają gównem dla zabawy. Secondo - gdy nasza szydera jest uzasadniona to wtedy też można mówić czy ktoś ma dystans do siebie czy nie; czyt. wtedy gdy zostanie prześmiewczo zj***ny za coś co faktycznie go dotyczy, a jeżdżenie rowem komuś po twarzy? Jaki to typ żartu? Bo moim zdaniem ani to zabawne ani edukujące. Podłapali naiwnego gościa (chociaż się stawiał i czuł, że to się źle skończy), zryli mu beret jak i smak na resztę tygodnia. No śmiechu było co niemiara. Co następne? Mąka w suszarce do włosów czy super glue na desce klozetowej? Terzo - domniemana godność? Ja cię pie**olę, nie wiedziałem że można tak nisko upaść. No przykro mi człowieku, nie wiem jak ty się na swoją przyszłą karierę zapatrujesz ale ja pracuję w dość poważnej firmie, mój wizerunek przekłada się na moje stanowisko, to jak postrzega mnie klient, a ch*j wie może kiedyś będę chciał zostać politykiem. Ale nieee, filmik jak kolega mi wsadza "dla żartu" palec do dupy będzie latał po internecie i przekreśli moją karierę. Przecież ja mam do siebie dystans! Mam kontrahentów z wielu państw i gwarantuję Ci, że żaden z nich by nie stwierdził "k***a to jest to, biorę ich, jebnięte świry tak jak lubię". Choć strasznie tego nienawidzę to PR się liczy na każdym kroku. Zanim wyjedziesz z czymś w stylu "no na bank klient z Holandii będzie szukał twojej mordy na necie" to rozwieję wątpliwości... klient nie, ale konkurencja chętnie rozdmucha sprawę, a uwierz mi świat jest mniejszy niż Ci się wydaje. Z tego miejsca pozdrawiam pewną panią, która uczyła dzieci w pewnej "elitarnej szkole", a po godzinach biła rekordy pojemności ludzkiego odbytu i piła własne szczyny na kamerkach w internecie. Dobrze, że miała wyj***ne na swoją wyimaginowaną godność, teraz pewnie pracuje w biedrze na kasie albo sp***oliła na magazyn za granice, bo tam jej nie znają. Quarto - humor ma być choć trochę inteligentny.

Przez połowę XX wieku nie było żadnej Polski, potem przeszło 3 dekady komunizmu i rządów moskiewskich kolaborantów, następnie aż do czasów dzisiejszych kolejne kadencje świnek przy korycie, malwersujących pierdyliardy złotych i sprzedających wszystko co w kraju postawili przez ostatnie X lat. Kraj sprzedany i rozkradziony do szpiku; kolokwialnie - wyj***ny co do nogi. Czego ty się spodziewasz? Mocarstwa na miarę USA czy Chin? Zejdź na ziemię i poczytaj trochę o ekonomii, geopolityce i przede wszystkim historii.

Gdybyśmy tylko za młodu wiedzieli, że siadanie rowem na twarzy swoim znajomym (i vice versa) nauczy nas takiego dystansu do siebie i może nawet ropa naftowa popłynęłaby przez nasze tereny... Ty się lepiej zdystansuj chłopaku zanim znowu zaczniesz pie**olić takie głupoty... "bo niczym nie różnisz się od przysłowiowego gimbusa"...

krecikprecik

2018-06-17, 11:26
@Indyferentny
Absolutnie mijamy się w drzwiach, ale faktem jest że do od 10 do 20 r.ż. mieszkałem za granicą, teraz jestem tu, zgodzę się z Tobą co do pokolenia.
Ale znów, tyramy rudego w grupie, nie tyrasz rudego sam. Czy przysłowiowy rudy wracając ze szkoły lub będąc na podwórku jest poniżany przez 1 oprawcę, czy grupę, która synergistycznie dla siebie nakręca ową bękę? Czy pojedynczy oprawca będzie się znęcał nad rudym? Nigdy nie spotkałem takiej sytuacji, zawsze jest to sprawa grupy, ponieważ wtedy jest się Z kim pośmiać. Wyspiarze nie przepuszczą żadnej okazji do szydery, niezależnie od okoliczności, ten humor jest bardzo specyficzny i ciężko go określić, tego trzeba po prostu doświadczyć, myślę że w okresie od 5 klasy podstawówki do klasy maturalnej trochę tego doświadczenia złapałem.

Po drugie, nie, nie jestem fanem tego typu żartów, już napisałem że jest obleśny, jest też ch*jowy, ale to są ich żarty, ich poczucie humoru, ich k***a sprawa. My mamy swoje spojrzenie, oni swoje. Znajdź ten filmik na stronie uk i poczytaj komentarze i reakcje użytkowników brytyjskich, zaskoczysz się, tam by nikt ich nie zatłukł za coś takiego na śmierć, bo po prostu jest to kara nieadekwatna.

Akapit o biednej, rozkradanej Polsce po prostu uwielbiam. A ilu jest k***a krętaczy, ludzi którzy biorą zaświadczenia których nie powinni? Mój faworyt to taki gdzie przychodzą studenci odj***ni w ciuchy za 2 miesięczne wypłaty do BOSu i składają papiery o stypendium socjalne, bo staruszek coś przekręci w papierach i bardzo proszę, taki typ zgarnie dodatkowy tysiaczek, bo oficjalnie rodzice nie mają dochodu lub mają go bardzo mało, uczelnia tego nie będzie dociekać praktycznie wcale, a Ty, będąc na dość trudnym kierunku, za osiągnięcie top 3% studentów na roku wyników sportowych, naukowych, dostaniesz stypendium rektora w wysokości uwaga uwaga 500zł za cały rok zapie**alania, po ogromnej weryfikacji, dostarczenia każdego świstka że byłeś na tych zawodach, prowadziłeś tą konferencję, po potwierdzeniu tego przez tuzin różnych osób i koordynatorów. Ilu ludzi robi na czarno, na papierze najniższa do łapy a reszta do ręki, żeby tylko nic nie zapłacić podatku dochodowego? Irlandia 12 lat temu przeżyła największy krach w historii ekonomii, teraz znów stoi twardo na nogach, dlaczego? Bo nikt tam nie wyobraża sobie naściemniać w papierach, nikt nie jebie kraju w dupę, nikt nie kantuje na ubezpieczeniu rozbijając furę 2 dni przed jego upływem, przed najazdem Polaków, Litwinów, Ruskich wszystko w urzędzie załatwiałeś na przysłowiowy ryj, biurokracja zerowa, ręczyłeś że tak jest i pani w okienku podbijała wszystko jak leci, i wiesz co? Nikt k***a nie nadużywał tego przywileju, do przyjazdu naszych cwaniaczków - kombinatorków, co to w dekadę rozpie**olili tą idyllę w pył. Stawki ubezpieczeń poszły diametralnie w górę przez "ustawki" urząd skarbowy zaczął się dopie**alać i nasyłać kontrolę przez nielegalnie prowadzone i niezarejestrowane działalności, które dla tego kraju było totalnym ewenementem, a dla ludzi ze wschodniej europy - przepisem na życie.

Kojarzę Twoje komentarze, są dość "elokwentne" na sadolowy sposób, ale uwierz mi, to że mam raptem 22lata, nie znaczy że tak jak reszta mojego pokolenia, miałem oczy w dupie, lub w smartfonie. No i na koniec, naprawdę uważasz że nie zdaje sobie sprawy z potęgi internetu i to że pracodawcy w większości korporacji czy firm przeglądają konta społecznościowe potencjalnego/aktualnego pracownika? Jednak jestem w stanie postawić piątkę na kupon, że tego faceta akurat ten problem nie dotyczy, co najwyżej długość kolejki po kuroniówkę we wtorek z rana.
Pozdrawiam

Indyferentny

2018-06-17, 15:17
krecikprecik, po akapitach i w spojler, żeby nie wk***iać innych skrolujących, bo sporo tego wyszło.

spoiler

krecikprecik

2018-06-17, 16:37
@Indyferentny

Świat to śmieć