a tu ch*j, żona wstaje

A to sk***ysyn. Oby się w piekle smażył.

Niestety ale różne osoby różnie reagują na potężny stres jakim jest utrata bardzo bliskiej osoby. Jeden będzie chodził smutny tydzień, inny rok a jeszcze inny strzeli samobója.

pewnie mu tam pindzisiąt groszy spadło

Komentujący że egoista, ze popie**olony, ze dzieci zostawił.. no k***a.. Każdy żyje dla siebie, nie k***a dla dzieci. On sens życia stracił, dzieci dla niego nim nie były więc skoczył, jego życie i jego prawo i nie powinno się go oceniać.

Piękny film! I ta fabuła... Nie zapominajmy także o świetnej robocie kamerzysty! Oscar!

A ch*j z Oscarem! Łap browar!

Jajami nazywasz zostawienie dzieci w taki sposób? Zamiast myśleć o dzieciach, o tym, że przed chwilą stracili matkę, zamiast je wspierać to na ich oczach pie**olnął się mostu. Dla mnie to nie jest odwaga. Bardziej odważniejsze jest życie pomimo tego, że dostaje się od tego życia w dupę, a nie pie**olnięcie się z mostu na oczach dzieci.

wiesz co to ironia?

Nosz jasna k*rwa, zbulwersowałem się... Wszyscy drą mordy po azjatycku, dźwięki ulicy, klaksony, ktoś się drze, ledwo widać przez wszystkich skośnookich.
Aż Pani Grażynka obok zaczęła napie**alać w ścianę, spokojnie w pokoju nie można obejrzeć.
Warto albo ściszyć o 90%, albo wyciszyć na starcie