Nie wiem jak można nie umrzeć ze śmiechu słuchając ping pongowych szantów . Cing ciang ciong cing, cing ciang ciong. ch*j ci wsiąkł
Helmut z Güntherem (choc teraz to juz pewnie Mehmet z Leventem) tez cisna beke jak "Polaken" beca pod brama o klucz do sracza na rozladunku