Tak się zastanawiam,jak jeszcze kubicy nie było w F1 to kto to oglądał,może garstka fanów a teraz co drugi to expert i bez kija nie podchodz,dla mnie mogą tam wszyscy spłonąć,wolę WRC.F1 takie samo gówno jak nascar,nie wiem które większe,jazda w kółko po torze.
Jedyne co jest ciekawe w tym "sporcie" to wybuchy paliwa i efektowne karambole (nie jakieś lekkie stuknięcie w bandę, tylko rozpie**ol na maksa, że spoilery latają)
Kiedyś, jeszcze na początku tego stulecia, bolidy były znacznie mniej stabilne. Widać to świetnie w tym destrukcyjnym filmiku.
4:15 koleś chciał pokazać jaki jest dobry i pokonać wszystkich cały wyścig jadąc na wstecznym. Gdyby nie wypadł z trasy na tym zakręcie to pewnie zajął by wysokie miejsce.