Jeżeli kiedyś jakiś pedał zarzuci wam brak tolerancji, to odeślijcie debila do słownika j. polskiego, bo pie**olą im się pojęcia Tolerancji z Akceptacją i/lub Aprobatą.
Tolerancja - poszanowanie czyichś poglądów, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych.
Akceptacja - pogodzenie się z czymś, czego nie można zmienić, uznanie czyichś cech, czyjegoś postępowania za zgodne z oczekiwaniami.
Aprobata - uznanie czegoś za dobre, słuszne, godne poparcia i zgoda na to.
widziasz ja toleruje innych dopóki nie zaczynają szukać u mnie akceptacji w taki sposób bym zaaprobował to co robią i kim są
pi...........ja
2013-12-01, 19:47
Pedał wyzywający od nietolerancyjnych sam popełnia nietolerancję wg wytycznych ZSRE o nietolerancji. Lawina skarg do europejskiego trybunału lewackości na takie zachowania wpędziłaby lewaków w mega hipokryzję.
Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach tolerancja to już tylko taki ochłap na zasadzie - no masz, ciesz się, tolerują cię, nie ma innego wyjścia... A teraz idź się wmieszać w tłum nim ci wpie*dolę. Tolerancja = opóźnienie pocisku. A szkoda.
Abstrah*jąc od pedałów i takich tam... Ja zapraszam Ciebie do sięgnięcia po jakiekolwiek inne źródło, mówiące szerzej o znaczeniu słowa "tolerancja". Ot choćby i Wikipedia:
Tolerancja (łac. tolerantia – „cierpliwa wytrwałość”; od łac. czasownika tolerare – „wytrzymywać”, „znosić”, „przecierpieć”) – w mowie potocznej i naukach społecznych postawa społeczna i osobista odznaczająca się poszanowaniem poglądów, zachowań i cech innych ludzi, a także ich samych.
P.S. Powołując się na źródło, warto je podać. W szkołach raczej tego uczą.
Słownik języka polskiego to również źródło wiedzy, którym posługują się dzieci w podstawówce.
Jeżeli chcesz odnosić się do zagadnień socjologicznych, to korzystaj ze źródeł socjologicznych, a nie językowych