Słowacja jest jedynym krajem w Europie w który nie ma meczetu. W kraju muzułmanie nie mają nawet zarejestrowanego związku wyznaniowego. Chociaż słowaccy muzułmanie już rozpoczęli swoją aktywność propagandową w internecie oraz zastosowali odpowiednią petycję o rejestrację islamu jako jednej z wielu związków wyznaniowych.
Społeczność muzułmańska na Słowacji ma szacunkowo 5 tysięcy członków, i aby zostali oficjalnie zarejestrowani, działacze muszą zebrać 20 tysięcy podpisów pod petycją. Oznacza to, że musi ona być poparta przez 15 tysięcy słowackich obywateli, którzy są nie-muzułmanami. Muzułmańscy działacze uważają, że 20 tysięcy podpisów zostanie zebranych – jak dotąd to się nie udało.
Muzułmanie starali się również o budowę Centrum Kultury Muzułmańskiej w Bratysławie – też bez żadnych sukcesów, urzędnicy nie wyrazili na to zgody.
„Każdy musi zdać sobie sprawę, jakie konsekwencje wynikają z podpisania się pod tą petycją. Po pierwsze Słowacja popadnie w błocie wielokulturowości, nie mówiąc już o tym, że islam jako swoich wrogów uważa chrześcijan, którzy stanowią większość w naszym kraju” – ostrzega beo.sk
To jest chore by się cieszyć że państwo ma jakąkolwiek władzę nad religią...
Co to k***a znaczy? Że jeśli Tusk chce to Jezus musi zostać kobietą? A Budda czynnym członkiem związku zawodowego?
Rozumiem niechęć do ciapatych. Ale popieranie przez to równie wielkiego wroga Polaków jakim jest rządowa regulacja to debilizm.
@up ty chyba czegoś nie rozumiesz, oni nie regulują dogmatów religii tylko nie zgadzają się na istnienie miejsca jej kultu na terytorium swojego kraju więc tutaj porównanie do tego że tusk może sobie zażyczyć,że jezus był kobietą ma tu taki sens jak walenie konia trupowi(podpowiem, żaden)
Aro1, to ty nie rozumiesz że prawo pozwala im zatwierdzić daną religię gdy jej idee się zmienią na takie by się podobały władzy i były jej przychylne...
Słowacja ma wyj***ne na religię w ogóle, więc to że nie wpuszczają do siebie ciapków nie jest jakimś zwycięstwem chrześcijaństwa, bo chreścijaństwo tez jest tam w odwrocie, za 30-50 lat będzie to kraj w 100% świecki, tak jak sąsiednie Czechy
"Czechy liczą 10 516 125 mieszkańców (2009) i historycznie są państwem chrześcijańskim, jednak obecnie są jednym z najbardziej zateizowanych państw na świecie (według danych z 2009 r.[1] ok. 65% Czechów deklaruje ateizm, a ok. 34% – wiarę w Boga). Natomiast 1% określa się mianem agnostyków. Liczba zadeklarowanych ateistów stale się zwiększa w ostatnich latach, podczas gdy liczba osób praktykujących katolików wynosi 5% (głównie w diecezjach Ołomuniec i Brno), a praktykujących protestantów 1%[1]. Jedynym regionem, w którym osoby wierzące dominują, jest w większości protestancki czeski Śląsk Cieszyński (jest tam kilkanaście różnych Kościołów protestanckich)."
A ja powiem tyle - to nie jest tak, że katolicyzm pada, bo muzułmanie przychodzą. To jest tak, że zawsze wtedy, gdy neguje się chrześcijańskie korzenie narodu (np w okresie oświecenia), z zachodu napływają muzułmanie ze swoją religią. Ekspansja islamistów na Europę obecnie najlepiej udowadnia ten fakt.
no wwłaśnie k***a mać dlaczego z takim k***a zachwytem i z taką akceptacją dajemy prace i przyszłość islamistą??? skoro oni traktują naszą wiarę jako złą to chyba k***a odrobina ostrożności nie zaszkodzi? chyba że jakimś k***om chodzi o ciągłe konflikty albo rozj***ne społeczeństwo. ot skurywysyny na któruch pracujemy
ja jestem zdania że to globalna polityka: wpuszczać tych co u nich gospodarka w kraju słabsza i w ten sposób nie musimy zaspokajać bieżących potrzeb obywateli które logicznie, powoli rosną, wprost proporcjonalnie do zarobionych/ukradzionych pieniędzy przez ludzi z... wszyscy wiem skąd
Polak będzie miał pretensje że po 20 latach grubych podatków wciąż nie ma autostrad a jak się "otworzy granice" to będzie napływ tych co dla nich 1200 to luksus