Ale jestescie upośledzeni. Też miałem taką sytuację, tylko gość przedemną lekko stuknął samochód na drugim pasie. Kierowca poprostu zasłabł, co było widać przez jego tylnią szybę, a samochód powoli sunął do przodu, tak jak na tym filmiku.
filmik mistrzostwo... cóż za akcja. Przeskoczył garba... ok lipa, jebnął latarnię hłe hłe.... ale z tym stawem to podbił poprzeczkę na maxa. Duże piwko