Fajnie się tam podkładają moto i buto c**y pod ciężarówki. Widać, że nic nie słyszą i niczego nie widzą.
jak byś słyszał 100 klaksonów na minutę też byś miał na wszystko wywalone...
Dla leniwych "angles morts" to po francusku "martwe pole". We Francji ruszyła niedawno kampania uświadamiająca innych użytkowników, że kierowca ciężarówki naprawdę ma bardzo ograniczoną widoczność. Dla matołków odpowiednio czerwone i żółte pole to "angles morts".