Mega porywista rzeczka, czy ch*j wie co to tam jest. Co ten cymbał sobie myślał skacząc tam...? Musiał by chyba być wybitnym pływakiem z doskonałą kondycją, żeby to przepłynąć wpław na drugi brzeg...
Jest często spotykany w Bałtyku, tylko nie każdy zdaję sobie sprawę z jego istnienia. Tutaj wywołany sztucznie zrzutem wody, ale szanse na przeżycie są równe zeru.