Przychodzi facet do lekarza.
-Mam dla pana dwie wiadomości. Ma pan raka
-Cholera... A ta druga?
-Ma pan też Alzheimera
- hmmm... przynajmniej nie mam raka
L-lekarz
P-pacjent
Przychodzi facet do okulisty i mówi:
P:Panie doktorze mam pewien problem
Po czym wypina dupę
L:Panie Pan chyba żeś lekarzy pomylił ja jestem okulistą.
P:No to dobrze trafiłem zajrzy Pan do środka.Widzi Pan tam takiego długiego włoska.
L:No widzę
P:Bo jak za niego pociągnę to mi oczy łzawią