Tak to już jest. Firma ogłasza przetarg na ciągnik do komunalki, wygrywa najniższa oferta, czyli taki New Holland w najtańszej wersji, a potem okazuje się że nie ma w ciągniku wałka zależnego, tylko zwykły 540... Ale dzięki temu możemy oglądać takie filmy

To ze wygrywa najtanszy przetarg to dobrze, a nie zle. Instytucja rozpisujaca przetarg oglasza jakie maja byc minimalne parametry ofert, jak ma wygladac procedura w przypadku awarii i dopiero sposrod ofert ktore wplyna wybiera sie najtansza (bo skoro wszystkie spelniaja kryteria, to po co przeplacac?). Jesli natomiast taki traktor sie zepsuje, to juz w kryteriach przetargu powinno byc zagwarantowane tak jebuckie odszkodowanie, zeby sie oferenci dwa razy zastanowili zanim wystawia do przetargu szajs.

"Taki klimat" w tym siewniku że piach nie chce sam spadać. Dobry jest on tylko do soli. Przy wilgotnym piachu wysypie on tylko to co "młynek" zbierze ze ścianek a reszta zostaje. Trzeba kijem ten piasek ze ścianek zrzucać i nie wiadomo kiedy znów przestanie sypać. Operator nie dość że musi na drodze/chodniku uważać to co chwilkę zerkać czy piach leci.

a ja tam uwielbiam to miasto w kazdym calu

Swojego miasta na sadisticu bym się nie spodziewał

siema jaszczur !

Pracuje? Pracuje, to zamknąć ryje bo lepiej żeby tak robił niż siedział na bezrobociu i j***ł zasiłek.

Mi to wygląda na prace społeczne. Gościu odrabia kraty. Prawidłowo.

Wstyd to kraść i z baby spaść

żadna praca nie hańbi

U mnie w mieście to chyba już wyższy poziom bo z szypy napie**ala piaskiem z paki Lublina

To jest chyba solarka więc ciężko, żeby działała na piasek