Kumpel? chyba jednak jesteś pedałem - wnioskuje po drugiej części twej wypowiedzi... Kumpel to by Cie po ziemi nie tarzał... tylko wziął na ramie i zaniósł do domu albo jakoś pomógł cie przetransportować bezpiecznie - to jest kumpel...ale co ty wiesz o męskiej przyjaźni jak ty tylko w dupę przyjmujesz - stąd takie skrzywione spatrzenie rzeczywistości - więc pytam, co wy młode k***a wyp***ki rodziców waszych możecie k***a o życiu wiedzieć... 3..2...1... jedziecie: