18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Siłacz

~_Yarko_ • 2020-04-03, 19:04
Dołóż jeszcze, dam radę.


Svenlee

2020-04-03, 20:11
Ego lifting

darex99

2020-04-03, 20:37
Trzeba być idiotą, aby podejść do sporego ciężaru bez asekuracji albo mieć przerośnięte ego maksymalnie i chcieć przy kozaczyć - co to nie on...no cóż - niebawem pewnie warzywo.

camson

2020-04-03, 20:52
darex99 napisał/a:

Trzeba być idiotą, aby podejść do sporego ciężaru bez asekuracji albo mieć przerośnięte ego maksymalnie i chcieć przy kozaczyć - co to nie on...no cóż - niebawem pewnie warzywo.


On by to wyj***ł, gdyby nie jeden błąd. Zwróćcie uwagę na łokcie- przy przysiadzie muszą być pod sztangą tak jak miał przy schodzeniu. Po odbiciu na dole łokcie poszły w tył co spowodowało przeniesienie środka ciężkości na palce stóp, a efekt mamy na filmie.

To czego nie mogę za to zrozumieć to po ch*j odchodzi tak daleko od stojaków? Jeden mały krok i to wszystko!

r061071

2020-04-03, 22:21
akrobata jak się patrzy

ritu4l

2020-04-04, 00:02
Po zachowaniu sztangi widać że to te damskie fitness krążki po 5, 7.5, 10 kg

Klexxx

2020-04-04, 00:35
Trzeba być niezłym sk***ysynem, żeby przerwać film i nie pokazaćjak mu głowę uj***ło

cogito25

2020-04-04, 09:56
camson napisał/a:

On by to wyj***ł, gdyby nie jeden błąd. Zwróćcie uwagę na łokcie- przy przysiadzie muszą być pod sztangą tak jak miał przy schodzeniu. Po odbiciu na dole łokcie poszły w tył co spowodowało przeniesienie środka ciężkości na palce stóp, a efekt mamy na filmie.
To czego nie mogę za to zrozumieć to po ch*j odchodzi tak daleko od stojaków? Jeden mały krok i to wszystko!



i do tego jak nie możesz podnieść to pomagasz sobie w stylu łokcie do przodu łatwiej wstać łatwiej zrzucić

Policeman

2020-04-04, 14:03
Nie jestem jakimś kozakiem, na siłownię rzadko chodzę, max 2x w msc, częściej na basen, ćwiczenia ogólnorozwojowe, sporty walki uprawiałem całe życie, ale tak to nie sądzę bym zmierzył się z takim ciężarem, tylko jedno mnie zastanawia - po kiego ch*ja. Jeszcze gdybym miał 20 lat, noo może, ale później? Nie lepiej po prostu sobie ćwiczyć dla zdrowia? Przecież typ w najlepszym wypadku podniesie to gówno, nic mu się od tego nie zwiększy [poza ego]. W najgorszym rozpie**oli sobie jakiś staw, zerwie jakieś ścięgna i może nigdy nie wróci do zdrowia. Mówię, nie znam się na sportach siłowych, zawsze mnie dziwą typy, które sapią, wrzucają jakiś wielki ciężar, robią się cali czerwoni i sap, raz podniosą, dwa a potem odkładają i chodzą dumni szerokim krokiem jakby wyj***ło ich przed chwilą kilku murzynów

Kaszakisza

2020-04-04, 14:34
Policeman napisał/a:

Nie jestem jakimś kozakiem, na siłownię rzadko chodzę, max 2x w msc, częściej na basen, ćwiczenia ogólnorozwojowe, sporty walki uprawiałem całe życie, ale tak to nie sądzę bym zmierzył się z takim ciężarem, tylko jedno mnie zastanawia - po kiego ch*ja. Jeszcze gdybym miał 20 lat, noo może, ale później? Nie lepiej po prostu sobie ćwiczyć dla zdrowia? Przecież typ w najlepszym wypadku podniesie to gówno, nic mu się od tego nie zwiększy [poza ego]. W najgorszym rozpie**oli sobie jakiś staw, zerwie jakieś ścięgna i może nigdy nie wróci do zdrowia. Mówię, nie znam się na sportach siłowych, zawsze mnie dziwą typy, które sapią, wrzucają jakiś wielki ciężar, robią się cali czerwoni i sap, raz podniosą, dwa a potem odkładają i chodzą dumni szerokim krokiem jakby wyj***ło ich przed chwilą kilku murzynów



Jakbyś poćwiczył typowo pod trójbój to byś zrozumiał jaką satysfakcję daje przekraczanie swoich granic. Ale to trzeba robić z głową, doskonalić technikę i też wiedzieć jak wychodzić z ciężkich sytuacji. Założę się, że gdzieś na tej siłce leżą takie pałąki asekuracyjne, które gościu mógłby założyć na ten stojak i sztanga by się na nich zaparła jakby nie dał rady. Ale po co? Lepiej się rozj***ć. xD

Spar1988

2020-04-04, 21:20
Policeman napisał/a:

Nie jestem jakimś kozakiem, na siłownię rzadko chodzę, max 2x w msc, częściej na basen, ćwiczenia ogólnorozwojowe, sporty walki uprawiałem całe życie, ale tak to nie sądzę bym zmierzył się z takim ciężarem, tylko jedno mnie zastanawia - po kiego ch*ja. Jeszcze gdybym miał 20 lat, noo może, ale później? Nie lepiej po prostu sobie ćwiczyć dla zdrowia? Przecież typ w najlepszym wypadku podniesie to gówno, nic mu się od tego nie zwiększy [poza ego]. W najgorszym rozpie**oli sobie jakiś staw, zerwie jakieś ścięgna i może nigdy nie wróci do zdrowia. Mówię, nie znam się na sportach siłowych, zawsze mnie dziwą typy, które sapią, wrzucają jakiś wielki ciężar, robią się cali czerwoni i sap, raz podniosą, dwa a potem odkładają i chodzą dumni szerokim krokiem jakby wyj***ło ich przed chwilą kilku murzynów



Nie no lepiej przyjść na siłownię wziąć pedalskie hantle i pompować łapę na sezon letni, plus ławka i klata. Chyba że ktoś robi za lewarek u mechanika bo tylko do tego przyda mu się ławka, a przysiad, martwy ciąg to są ćwiczenia konkretne , minus taki że serce dostaje w ch*j po dupie i jak zła technika to wyjdzie po latach.