18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Siła ciosu Georg'a Foremana

Bodziek93 • 2012-08-18, 11:26
Mając 45 lat zapragnął poraz kolejny zdobyć pas mistrza świata, w tedy postanowił nie zadawac zadnego ciosu z nienawiścią.


DrPoison

2012-08-18, 16:05
To jest prawdziwy boks !

Gu...........99

2012-08-18, 16:46
Joe Louis, Muhammad Ali, Foreman, Tyson - takiego boksu już dziś nie ma.

tysonic

2012-08-18, 17:03
Wystarczyłaby 3x mniejsza siła i 3x większa precyzja. Ale zacnym bokserem był.

thewhitestar

2012-08-18, 23:16
Dzisiejsza waga ciężka nie wytrzymuje porównania z pięściarzami sprzed lat. Ba, taki Gołota z najlepszych swoich czasów dzisiaj zniszczył by każdego, poza Kliczkami. Ale i z nimi nie stawiałbym go na straconej pozycji.

A osobiście za najlepszego w historii uznaję Tysona, styl w jakim zunifikował wszystkie pasy (wygrywając większość walk pierszym/drugim ciosem!) jest nieprawdopodobna.

KidekDynamitek

2012-08-18, 23:31
Bodziek93 napisał/a:

Mając 45 lat zapragnął poraz kolejny zdobyć pas mistrza świata




Gwoli ścisłości, Big George postanowił po raz kolejny zdobyć pas w królewskiej kategorii, powracając na ring po 10 latach (bez 8 dni) przerwy, odkąd to przegrał w 1977 przez decyzję sędziów z Jimmym Young'iem. W tej walce tak jak i w walce z Alim widać było problemy z kondycją George'a.
Wrócił po 10 latach w celu odzyskania pasa i w celu zarobienia pieniędzy (sam o tym mówił).
Niemniej jednak... ten facet mnie inspiruje, zajebiście inspiruje. Miał tylko trzy udane obrony tytułu przez całą karierę, niemniej jednak jest wymieniany wśród największych mistrzów wszech czasów i słusznie, bo jego odmienny styl walki, niesamowita siła fizyczna i w drugim etapie kariery niesamowita psychika i jednocześnie luz... niesamowite, nie do opisania. Walka z Moorerem, gdy komentator wręcz popłakał się ze wzruszenia gdy 45 letni Foreman odzyskał pas po 20 latach i to walcząc w tych samych spodenkach, co wtedy, w Kinszasie.
I co ciekawe, z trójki największych mistrzów lat 70'-tych, trzyma się on zdecydowanie najlepiej. (Smokin Joe już zmarł, a z Alim nie da się już dogadać).

robal007

2012-08-18, 23:36
Za spację pomiędzy "w" i "wtedy" powinieneś dostać ch*ja do dupy.

Mc6

2012-08-19, 00:15
Normalnie bym tego nie oglądał tylko co najwyżej przewinął bo nie interesuje się sportem tego typu ale muzyka i jego dziwny styl ciosu - używa do niego całego ciała ale jednocześnie jakby na luzie i "obojętnie" mnie zaciekawiło więc obejrzałem.
Ale tak czy siak Avengers na dvdrip do ściągnięcia więc cya :amused:

serfer125

2012-08-19, 00:18
Aż mnie ciarki przechodzą jak widzę osoby oddane swej pasji czemuś co kochają najbardziej to jest coś niesamowitego szkoda,że złote lata wagi ciężkiej już nie wrócą .

mucia

2012-08-19, 00:57
robal007 napisał/a:

Za spację pomiędzy "w" i "wtedy" powinieneś dostać ch*ja do dupy.


z domu wyniosłeś takie metody nauki?

Magik2501

2012-08-19, 01:02
thewhitestar napisał/a:

Ba, taki Gołota z najlepszych swoich czasów dzisiaj zniszczył by każdego, poza Kliczkami. Ale i z nimi nie stawiałbym go na straconej pozycji.



Czemu tak myślisz? Gdyby dobrze się przygotował psychicznie to myślę, że Kliczki nie mieliby najmniejszych szans.

thez

2012-08-19, 09:23
@up problem w tym, że Gołotę jest bardzo ciężko dobrze przygotować psychicznie.

userv

2012-08-19, 12:33
piosenka to "Teargas & Plateglass 'Plague Burial' "

kozi303

2012-08-19, 21:02
Kiedyś to były piękne czasy boksu, widać, że wkładali w to całe serce. Teraz oglądając Panów Kiszków można się ewentualnie w dupę podrapać bo wychodzi chłop na ring i kalkuluje, co musi zrobić żeby wygrać i nic poza tym. Zamiast serca liczy się pieniądz.