Bawią się w twardzieli, a jak przyjdzie co do czego, to "proszę, nie!" "proszę, niee!". Zupełnie jak nasi gangsterzy spod bramy - w pięciu mocni, a jak dojedziesz takiego ch*jka samego, to sp***ala haha

Pobite gary! Włamując się krzyczeli "policia nacional". Nieładnie.

To był ośrodek leczenia uzależnień. 5 gości szukało jakieś tiktokera co pomaga ludziom wyjść na prostą i do tego chciał zostać policjantem. Gościa chyba nie znaleźli więc zaj***li tych co byli. To nie film Hollywood, to nie polski serial, to Ekwador, czyli prawie Brazylia/Meksyk. Nie po to się omachali młotem żeby nikogo nie zajebac. Tu się nie pie**olą w tańcu.

Był tam, ranili go tylko, nie zaj***li choć to po niego przyszli. To ten który ma czerwoną koszulkę i leży na tym materacu z resztą.

Mieli go k***a 3 metry przed sobą, 5 chłopa a i tak go nie ubili