a u mnie kulturka... jedynie smieca petami mimo ze przy kazdej maszynie popielniczka i takie tam... najbardziej mnie wk***ia zżyn (okreslenie branzowe) ktory non stop smieci slonecznikiem - ale nie pogadasz, mozg wyzarty... przyznaje ze takiego hardkora nie spotkalem starszny sk***iel
Hazardziści po jakimś czasie tracą wszelkie hamulce i zapominają co znaczy słowo honor, moralność itp kumpel mojego ojca zaj***ł pieniądze córce z wesela i przegrał. Wychodził z salonu gier szedł do drogerii kradł perfumy i sprzedawał przed salonem.