A na ch*j oni stoja na tej gorce ze szpadlami?

O co chodzi temu co to wstawił? Po jakiemu to jest napisane?

Podaj źródło tych 41 tysięcy zmarłych

potwierdzam dane Angela.
niestety nie moge wkleic cos zadnego linka przez komunikat:
"Używanie skracaczy linków jest niedozwolone"
wpisz w gogle
"uk coronavirus deaths moree than double"
bedziesz miec wyniki z wiarygodnych zrodel

potwierdzam dane Angela.
niestety nie moge wkleic cos zadnego linka przez komunikat:
"Używanie skracaczy linków jest niedozwolone"
wpisz w gogle
"uk coronavirus deaths moree than double"
bedziesz miec wyniki z wiarygodnych zrodel

Te wiarygodne źródła wyglądają, choćby zadanie na informatykę typu " załóż własną stronę internetową". Te 41k to raczej pic na wodę natomiast ilość zarażonych jest z pewnością x razy większa niż podają.

Te wiarygodne źródła wyglądają, choćby zadanie na informatykę typu " załóż własną stronę internetową". Te 41k to raczej pic na wodę natomiast ilość zarażonych jest z pewnością x razy większa niż podają.

z pewnością tak jest, bo to po prostu grypa, która jest oczywiście trochę mocniejsza. Ale moje pytanie brzmi :

1.Co to za wirus skoro wiele osób przechodzi go bezobjawowo ?
2. umierają na niego głownie osoby starsze ( We Włoszech nawet zwykła grypa nie występowała tak często jak np. w Polsce) jest tam inny klimat

Przyznam, że sam na początku byłem w panice, robiłem zakupy ( leża do tej pory w kartonie) jak zjeb i myślałem, że połowa społeczeństwa umrze, ale teraz z biegiem czasu, widzę że jest to zwykły farmazon i myślę, że każdy kto ma mózg też to widzi.

Januszom na rękę ten wirus, bo kanapowcy czują się odpowiedzialnie siedząc w domu i nie pracując, bo to teraz przecież bezpieczeństwo i przecież zdrowie jest najważniejsze. ch*j, że gospodarka się rozj***ła ( u mnie w mieście- ok 15 tyś ludzi, każdy się zna i jest bardziej zauważalna sytuacja. Np.

proszkowa malarnia mojego znajomego zatrudniała 15 osób - redukcja przez koronawirusa do 3 osób
stolarnia redukcja 20 osób
Deska barlinecka ( duży producent zredukował o połowę liczbę pracowników)

Ale Janusza, który dostaje 500 zika na bombelka ch*j to obchodzi , przeciez to zlodziej prywaciarz ma problem - ch*j, że za miesiąc, lub dwa odkryje się reszta góry lodowej problemów i powstanie bieda, ch*j że inflacja.

Nie będę posługiwał się liczbami, bo dużo tępych ludzi na to nie patrzy, bo na matmie grali w angrybirdsy, podam przykład. Pójdź do sklepu i zobacz płacisz za chleb

Chciałbym powiedzieć także, że wzrosnie znacznie przestępczość i wyśmiewane przez was sebiksy, niedługo będą miały większe możłiwości, żeby np. zajebac wam w łeb i skroić wam ajfona.

Powiem szczerze, że cała ta sytuacja jest dla mnie korzystniejsza nieco, bo działam w branży HR i teraz karta troszeczkę się już odwraca ze względu na znaczny wzrost bezrobocia, i teraz powiedzenie "praca szuka człowieka" staje się coraz mniej aktualna

ale nie chodzi przecież o jednostkę, bo ktoś kto jest zaradny odnajdzie się w każdej sytuacji.

Ale pamiętajmy ludzie: Zostańmy w domach xd

Gdyby nie ten "wymyślony" koronawirus to co najmniej 200 tysięcy ludzi do dnia dzisiejszego by żyło, no ale najłatwiej jest sobie wymyślić spisek rządów, firm farmaceutycznych i czegoś tam jeszcze, bo można j***ć władzę i być anty.

Jasne, nie panikujmy, choroba jest, ale świat się kręci dalej i będzie kręcił niezależnie od ludzi, bo ludzie to tylko pasożyt na tej planecie. Ale z drugiej strony do k***y nędzy nie negujmy tej choroby, bo ona istnieje tak samo jak zwykła grypa.

z pewnością tak jest, bo to po prostu grypa, która jest oczywiście trochę mocniejsza. Ale moje pytanie brzmi :
1.Co to za wirus skoro wiele osób przechodzi go bezobjawowo ?
2. umierają na niego głownie osoby starsze ( We Włoszech nawet zwykła grypa nie występowała tak często jak np. w Polsce) jest tam inny klimat
Przyznam, że sam na początku byłem w panice, robiłem zakupy ( leża do tej pory w kartonie) jak zjeb i myślałem, że połowa społeczeństwa umrze, ale teraz z biegiem czasu, widzę że jest to zwykły farmazon i myślę, że każdy kto ma mózg też to widzi.

Ja od samego początku wiedziałem, ze to farmazon, bo ze umierają starsi ludzie to jedno, ale jak to jest ze starsi ludzie również ZDROWIEJĄ?? Co to za ''ebola'', skoro 100-letni pacjent potrafi go zwalczyć? A we Włoszech chyba jest najstarsze społeczeństwo w Europie, wiec jasne ze tam jest największa śmiertelność. A ponadto Włosi luźno podchodzą do życia, duzo imprezują, a przez wciąganie koksu i żłopanie wina maja osłabioną odporność. No i to nie Skandynawowie - u nich dystans osobisty jest znacznie krótszy

Powiem szczerze, że cała ta sytuacja jest dla mnie korzystniejsza nieco, bo działam w branży HR

Hehe, ja teraz pracując w chacie robię swoje życiowe rekordy pod względem zarobków, bo działam w branży, która podczas kryzysów jeszcze lepiej prosperuje

Jaki jest sens wstawiania filmiku z parady? Przecież nic się tam nie dzieje ciekawego. Gdyby chociaż foty pociętego typa były, wtedy to rozumiem.

Bo niektóre ameby mające tutaj konto nie rozumieją co to jest sadistic

Kto za to gówno dał piwo?!?

z pewnością tak jest, bo to po prostu grypa, która jest oczywiście trochę mocniejsza. Ale moje pytanie brzmi :
1.Co to za wirus skoro wiele osób przechodzi go bezobjawowo ?
2. umierają na niego głownie osoby starsze ( We Włoszech nawet zwykła grypa nie występowała tak często jak np. w Polsce) jest tam inny klimat
Przyznam, że sam na początku byłem w panice, robiłem zakupy ( leża do tej pory w kartonie) jak zjeb i myślałem, że połowa społeczeństwa umrze, ale teraz z biegiem czasu, widzę że jest to zwykły farmazon i myślę, że każdy kto ma mózg też to widzi.
Januszom na rękę ten wirus, bo kanapowcy czują się odpowiedzialnie siedząc w domu i nie pracując, bo to teraz przecież bezpieczeństwo i przecież zdrowie jest najważniejsze. ch*j, że gospodarka się rozj***ła ( u mnie w mieście- ok 15 tyś ludzi, każdy się zna i jest bardziej zauważalna sytuacja. Np.
proszkowa malarnia mojego znajomego zatrudniała 15 osób - redukcja przez koronawirusa do 3 osób
stolarnia redukcja 20 osób
Deska barlinecka ( duży producent zredukował o połowę liczbę pracowników)
Ale Janusza, który dostaje 500 zika na bombelka ch*j to obchodzi , przeciez to zlodziej prywaciarz ma problem - ch*j, że za miesiąc, lub dwa odkryje się reszta góry lodowej problemów i powstanie bieda, ch*j że inflacja.
Nie będę posługiwał się liczbami, bo dużo tępych ludzi na to nie patrzy, bo na matmie grali w angrybirdsy, podam przykład. Pójdź do sklepu i zobacz płacisz za chleb
Chciałbym powiedzieć także, że wzrosnie znacznie przestępczość i wyśmiewane przez was sebiksy, niedługo będą miały większe możłiwości, żeby np. zajebac wam w łeb i skroić wam ajfona.
Powiem szczerze, że cała ta sytuacja jest dla mnie korzystniejsza nieco, bo działam w branży HR i teraz karta troszeczkę się już odwraca ze względu na znaczny wzrost bezrobocia, i teraz powiedzenie "praca szuka człowieka" staje się coraz mniej aktualna
ale nie chodzi przecież o jednostkę, bo ktoś kto jest zaradny odnajdzie się w każdej sytuacji.
Ale pamiętajmy ludzie: Zostańmy w domach xd

Część to racja, ale ja też robiłem zapasy i jak zachorowałem, to się przydały. Nie musiałem tak często fatygować znajomych i przyjaciół. Mieszkam w Holandii. Przez neta nic nie idzie zamówić, bo 3 tygodnie do przodu wszystko zajęte. Jedynie Polski Sklep z Rotterdamu co jest 100 km ode mnie dowoził. Jak bym nie robił zapasów, to bym żałował. Chorobę przeszedłem dość łagodnie, tak jak moja współlokatora. Tylko jak się zaczęło to pojechałem do szpitala, tam przeswietlenie serca, płuc, echo serca w karetce i na miejscu. Wywiad. Badanie "ręczne" brzucha i nóg. Badanie krwi. Wszystko wyszło spoko. Powiedzieli, że dam radę i mam zostać w domu 2 tygodnie. Podali stronkę w necie z zasadami kwarantanny chorego. My przeszliśmy to dość spoko, ale to nie była grypa czy coś co znam. Ja biorę rzeczy na chłodno i szukam racjonalnego wyjścia.
Wiem, że ibuprofen niby pogarsza sprawę. Nie wiem o co chodzi z paracetamolem, ale jak wzywałem karetkę to stanowczo kazała mi wziąść jedną aspiryne, a nie paracetamol. Możliwe, że to z innego powodu. Miałem duszności i spałem z otwartym oknem pod dwiema kołdrami. Bardzo pomógł mi Amol. Smarowałem klatę i brałem kilka wdechów zakładając koszulkę na nos. Jadłem też więcej owoców i warzyw. Do tego elektrolity, mleko z czosnkiem i miodem, syrop z cebuli i czarna herbata z imbirem. Załatwiłem sobie też z Polski inhalator na astmę, ale nie był mi na szczęście potrzebny. Do tego witamina C, nie lewoskrętna którą nią już nie jes ( j***ć imbecyla ziębe).
Jakoś przeszło. Trzymało nas z półtora tygodnia, ale zostałem w domu już do końca, bo i tak była za 2 dni Wielkanoc.
Mam 35 lat i zwykle chory jestem max 3 dni i to raz czy dwa w roku. Tu było innaczej. Po schodach i odpoczynek bo brak tchu. k***a puzzle układałem i planszówki grałem. To była moja aktywność ruchowa. Nigdy tak nie miałem i nie wzywałem karetki nigdy. Ja wiem, że dla wielu to niby ściema, bo nie widzieli, nikogo z tym nie znali. Nie dziwię się. Trochę się to rozdmuchało za bardzo.

Wczoraj, niezależnie od tego, co mówi rząd, głowny urząd statystyczny opublikował dane dotyczące UK.
W ciągu miesiąca, zmarło conajmniej 41 000 ludzi z powodu Covid-19.

Troszkę się synku minąłeś z prawdą, bo od początku "epidemii" jest ich co najwyżej 19000, i to w całym UK. A średnia śmiertelność w UK wynosi jakieś 40-50k miesięcznie, także idź straszyć emerytów na straganie albo pod kościołem.

Ale wiecie, że te statystyki są mocno zawyżane? Nie twierdzę, że nie ma żadnego wirusa, ale jak ktoś zacznie zadawać pytania i szukać odpowiedzi, to dowie się, nawet z oficjalnych źródeł, że sytuacja nie jest tak straszna jak ją malują.

Troszkę się synku minąłeś z prawdą, bo od początku "epidemii" jest ich co najwyżej 19000, i to w całym UK. A średnia śmiertelność w UK wynosi jakieś 40-50k miesięcznie, także idź straszyć emerytów na straganie albo pod kościołem.

Haha, dokładnie

z pewnością tak jest, bo to po prostu grypa, która jest oczywiście trochę mocniejsza. Ale moje pytanie brzmi :
1.Co to za wirus skoro wiele osób przechodzi go bezobjawowo ?
2. umierają na niego głownie osoby starsze ( We Włoszech nawet zwykła grypa nie występowała tak często jak np. w Polsce) jest tam inny klimat
Przyznam, że sam na początku byłem w panice, robiłem zakupy ( leża do tej pory w kartonie) jak zjeb i myślałem, że połowa społeczeństwa umrze, ale teraz z biegiem czasu, widzę że jest to zwykły farmazon i myślę, że każdy kto ma mózg też to widzi.
Januszom na rękę ten wirus, bo kanapowcy czują się odpowiedzialnie siedząc w domu i nie pracując, bo to teraz przecież bezpieczeństwo i przecież zdrowie jest najważniejsze. ch*j, że gospodarka się rozj***ła ( u mnie w mieście- ok 15 tyś ludzi, każdy się zna i jest bardziej zauważalna sytuacja. Np.
proszkowa malarnia mojego znajomego zatrudniała 15 osób - redukcja przez koronawirusa do 3 osób
stolarnia redukcja 20 osób
Deska barlinecka ( duży producent zredukował o połowę liczbę pracowników)
Ale Janusza, który dostaje 500 zika na bombelka ch*j to obchodzi , przeciez to zlodziej prywaciarz ma problem - ch*j, że za miesiąc, lub dwa odkryje się reszta góry lodowej problemów i powstanie bieda, ch*j że inflacja.
Nie będę posługiwał się liczbami, bo dużo tępych ludzi na to nie patrzy, bo na matmie grali w angrybirdsy, podam przykład. Pójdź do sklepu i zobacz płacisz za chleb
Chciałbym powiedzieć także, że wzrosnie znacznie przestępczość i wyśmiewane przez was sebiksy, niedługo będą miały większe możłiwości, żeby np. zajebac wam w łeb i skroić wam ajfona.
Powiem szczerze, że cała ta sytuacja jest dla mnie korzystniejsza nieco, bo działam w branży HR i teraz karta troszeczkę się już odwraca ze względu na znaczny wzrost bezrobocia, i teraz powiedzenie "praca szuka człowieka" staje się coraz mniej aktualna
ale nie chodzi przecież o jednostkę, bo ktoś kto jest zaradny odnajdzie się w każdej sytuacji.
Ale pamiętajmy ludzie: Zostańmy w domach xd

1. Oświecę cię, to koronawirus.
2. Głównie starsze gdyż mają hmmm może zużyte i słabe organy? Oraz wiele starszych ma problemy z sercem,cukrem, ciśnieniem i innymi pierdołami, które raczej w zwalczaniu infekcji/wirusa nie pomagają?
3. Kiedy myślałeś, że zginie pół społeczeństwa jeśli śmiertelność wynosi 3%? Chyba, że Twoja babka w liceum mówiła, że 3 jest blisko 50 to ok, mogłeś tak myśleć. Za przykład % śmiertleności idzie brać statek, który był w Japoni i odcięto go od świata. Chorowali tam prawie wszyscy, jedni bezobjawowo, jedni źle przechodzili, inni umarli. Także on może być wyznacznikiem ile % umrze, bo nikt z niego nie uciekał (chyba).
4. Gdyby nie obecne restrykcje to i tak by się rozj***ła bo zamiast pracy zdalnej wielu osób nawet to 80% była by na L4 pod pierzyną, szpitale miały by sajgon jak nowy jork lub włosi. Dodatkowo polska cudowna gospodarka to eksport, ch*ja mamy nasze więc nasza praca jest zależna od innych krajów. Inni nie chcą od nas towarów - my nie mamy pracy, proste. Zaraz pewnie się ktoś oburzy, że ale ja na wsi to mam zakład od 3 pokoleń i tam somsiad robi i to polska firma. No tylko właśnie te wielkie fabryki, to wszystko nie jest nasze. Nam płacą jak niewolnikom a polaczek jak dostanie 2,5 - 3k to się ma zesrać ze szczęsćia, że w zyciu osiągnął sukces.
5. co do +500 to masz rację, ale to nie wina koronawirusa tylko zj***nego rządu, że opłaca patole.
6. Lepiej tu się posługiwać liczbami niż na jakiś forach o sieci 5G, szczepionkach i innym gównie, które teraz jest "na topie". A jak spytasz takiego "oświeconego" czy on wgl wie co to fala, częstotliwość, na jakiej zasadzie to działa to powie jakieś brednie, których zupełnie nie rozumie - a, że nie rozumie, to musi to być prawda i koło się zamyka.
7. Na przestępczość mamy jeszcze wojsko, nie bój się do przodu. Ostrej amunicji na patologie wystarczy, uwierz mi
8. No póki co zostańmy w domach, bo nasza służba zdrowia to ch*j a nie służba, więc jak im trafi na szpital 500 osób z niewydolnością oddechową to pewnie z 200 będą musieli powiedzieć, że jest zbyt stara ( tak jak to robią we włoszech) i żeby się pożegnała z rodziną bo respiratora nie dostanie. Pomodlić się może, jeśli jej to humor poprawi ale za dużo raczej nie da.

dziki kraj....