On tej ryby nie patroszył, tylko smaży z całym gównem i wnętrznościami? Nie wierzę, że patroszył na tyle szybko, że jeszcze na patelni impuls nerwowy zadziałał.
Ryba potrafi jeszcze dlugo byc swiadoma po patroszeniu
On tej ryby nie patroszył, tylko smaży z całym gównem i wnętrznościami? Nie wierzę, że patroszył na tyle szybko, że jeszcze na patelni impuls nerwowy zadziałał.
Chyba nigdy świeżych ryb nie oprawiałaś. Jak robisz to szybko to posolona tusza rybna potrafi w misce podskoczyć chwilę po wypatroszeniu. Zakładam, że temperatura może zadziałać na mięśnie podobnie jak sól. Żółtki to najchętniej by wszystko na żywca wpie**alali.