Pokażę Wam jedną z wielu chorych scen z doskonałego filmu "The Enemy" z tamtego roku.
A ja luzu nie mam. Ty też kaleczysz język polski bo nadużyłeś pisania dużymi literami.
"Target"? A może "cel"?
Sam zacząłeś.
Akurat że ma schizofrenię nie jest nigdzie powiedziane a jest to chyba najbardziej płytka interpretacja jaką można wymyśleć. Do tego ani trochę nie trzyma się kupy.. ale żeby to dostrzec trzeba myśleć a z tego co widzę nie każdy lubi myśleć oglądając filmy. Film warty obejrzenia ale niech sobie każdy zinterpretuje po swojemu.
Oglądałem ten film, ale nie załapałem, o co chodzi w motywie z pająkami. Ktoś wytłumaczy?