32-letni Anglik ma zakaz zbliżania się do domu swojej narzeczonej w Bright, w East Sussex. Wszystko dlatego, że para całymi nocami głośno uprawiała seks. Mieszkańcy kamienicy nie wytrzymali i złożyli skargę do sądu - donosi "Daily Telegraph.
Przez dwa lata Adam i jego narzeczona skutecznie zdołali uprzykrzyć życie mieszkańcom kamienicy. W końcu sąd wysłuchał skarg sąsiadów i wydał wyrok. Anglik ma zakaz zbiżania się do kamienicy, w której mieszka jego kochanka.
Para potrafiła uprawiać seks do szóstej nad ranem. Sąsiadów i ich dzieci budziło walenie łóżka o ścianę. Jedna z dziewczynek miała nocne koszmary. Dorośli świadkowie wyznali podczas rozprawy, że musieli brać wolne z pracy, by odespać nieprzespane noce. Mieszkańcy pewnej kamienicy w Bright przez dwa lata nie mogli spać przez chorobliwie namiętną parę kochanków.
Namiętni kochankowie zignorowali uwagi, prośby i groźby mieszkańców. Kerry Norris dolewała oliwy do ognia, gorsząc sąsiadów - często przechadzała się w ciągu dnia nago po ogrodzie, nie bacząc np. na pracujących obok robotników. Jednak na pytanie sądu odpowiedziała: "Mam normalne życie erotyczne".