Da się przewieźć paliwo w reklamówce, ale pytanie - gdzie i jak ona zamierza to przelać?

Robisz dziurę i przelewasz. Ja się pytam tylko gdzie wywietrzał mózg?

Da się przewieźć paliwo w reklamówce, ale pytanie - gdzie i jak ona zamierza to przelać?

Nie nie da się ! no chyba ze do momentu kiedy reklamówka się nie rozpuści czyli z 5 min.

i beta zrobiła zakupy na stacji

Nie nie da się ! no chyba ze do momentu kiedy reklamówka się nie rozpuści czyli z 5 min.

Spokojnie, wtedy reklamowka będzie w bagażniku i paliwo nigdzie dalej sie nie wyleje. Potem wystarczy je wciągnąć odkurzaczem i juz.
Na szczęście świetne pomysły nie umarły razem z Adamem Słodowym.

Nie nie da się ! no chyba ze do momentu kiedy reklamówka się nie rozpuści czyli z 5 min.

Benzyna nie rozpuści LDPE w 5 minut. Nawet tak cienkiego.

Benzyna nie rozpuści LDPE w 5 minut. Nawet tak cienkiego.

Co za ulga. Bo już się martwiłem że opary mogą się zapalić w aucie podczas jazdy

tak się dziś robi mołotow koktajle

Do pełni efektu powinna zajarać szlugie bezpośrednio po wykonaniu tej 'ciężkiej' pracy

Da się przewieźć paliwo w reklamówce, ale pytanie - gdzie i jak ona zamierza to przelać?

Róg reklamówki odetnie/rozerwie i lepiej niż przez lejek pójdzie.
Taka, to i prąd we wiaderku przyniesie...

ja zawsze się zastanawiam jak takie tumany zdają na prawo jazdy ------wiadomo lód w lesie i prawko zdane co nie jest tak dziewczyny.zaraz się odezwą że nie tak nie jest ja się uczyłam chyba ustami

Do hejterow : zal wam duze sciska bo kobieta pomyslala i sobie radzi. Niby slaba plec ale kiedy trzeba to potrafi sie zachowac. Taka kobieta to skarb. Smiejecie sie bo pewnie was nie stac by zatankowac do pelna i jeszcze do reklamowki. Piwko dla kobiety! NAwet pomyslala o fartuszku ochronnym. Gdyby ta benzyna sie zapalila to przynajmniej bylaby bezpieczna.

ja zawsze się zastanawiam jak takie tumany zdają na prawo jazdy

Mnie bardziej zastanawia, jakim cudem żyją tak długo.

Działa? Działa, więc w czym problem?..