No to ja zacznę. Wiadomo było, że będę wrzucać Kinga ale dlaczego zaczynam od tej książki - otóż była to pierwsza książka Kinga jaką przeczytałam ( i pierwszy film) i od tego czasu pokochałam jego twórczość.
Genialne studium psychiki niezrównoważonego człowieka, atmosfera grozy aż się wylewa z kartek. Czegóż więcej chcieć?
Pisarz zajmujący się drugorzędową literatura kobiecą w końcu uwolnił się od swoich książek zabijając w ostatniej części główną bohaterkę - Misery. Z radości upija się i pada ofiarą poważnego wypadku samochodowego. Ratuje go zagorzała fanka, na co dzień pracująca w szpitalu jako pielęgniarka. Szybko jednak odkrywa zakończenie ulubionej powieści.....
No raczej, że tylko te najlepsze. Moim zdaniem. Jak dla mnie nie robi się nudny ale to moje zdanie. Ale nie martw się, nie będzie tylko i wyłącznie Kinga.
osobiście, jeśli chodzi o horrory, zawsze byłam raczej fanką mastertona. niedawno obejrzałam 'lśnienie', nawet coś mi się spodobało, sięgnęłam po książkę.. i się trochę rozczarowałam póki co jakoś nie mam ochoty na kinga. pomijając to, że nie mam na to czasu.. ehh :/
Jeśli chodzi o 'Lśnienie', to książka stoi i mnie znacznie wyżej niż film.
tak szczerze, to jak dla mnie i film i książka raczej kiepska. nie tego się po mistrzu grozy spodziewałam ale okay, nie uprzedzam faktów, bo Wilczex mnie zje
Nie zje nie zje. Każdy ma swoje zdanie i gust. Ja kocham Kinga ( chociaż fakt, ma kilka słabych książek) i wiem że nie kazdy podziela tę zapaleńczą miłość Ale nie czytam tylko i wyłącznie jego książek, więc może coś uda mi się polecić takiego, żebyś się skusiła