Sam rzut jest prostym ruchem i każdy debil może go wykonać - i właściwie tylko tacy to stosują.
Większość przypadków kończy się poważnymi obrażeniami, więc nikt normalny tego w czasie głupiej szkolnej czy ulicznej bójki nie zrobi bo z miejsca masz przej***ne i idziesz nawet do pierdla za spowodowanie kalectwa lub śmierci.
Moim zdaniem pojebańce, którzy tak robią powinni być z miejsca utylizowani, bo to świadczy, że ktoś nie potrafi się hamować w stresowej sytuacji i stanowi zagrożenie.
Mimo to piwo i tak postawię, bo fajnie popatrzeć na te składaki.
Nie wiem jak wy ale gdy z kimś się biłem. nie patrzyłem co z tego będzie ale robiłem wszystko żeby przeciwnika uszkodzić. Oczywiście bez głupot typu atak na genitalia czy oczy. Wcale się nie dziwię zapaśnikom, że wykorzystują przewagę i rzucają przeciwnikami
Na deser Randleman vs Fiodor E. - jeden z bardziej widowiskowych suplesów w historii MMA. Na Rusku nie zrobiło to wrażenia
Nie wiem jak wy ale gdy z kimś się biłem. nie patrzyłem co z tego będzie ale robiłem wszystko żeby przeciwnika uszkodzić. Oczywiście bez głupot typu atak na genitalia czy oczy.
To już lepiej atakować genitalia i oczy, bo ten rzut to jak przypie**olenie komuś młotkiem. Duża szansa że zejdzie a ty pójdziesz do pierdla. Oczywiście mówimy o ustawionych mniej lub bardziej bójkach, przypadku napaści robimy wszystko by zaj***ć sk***iela.
pi...........ta
2018-11-15, 14:33
Powinno się zorganizować takie walki w gettach. Niech bambusy się same eliminują
Jestem tym spieprzonym typem człowieka który gwałtownie odpowiada na zaczepki, więc bić zdarza mi się przynajmniej raz na dwa tygodnie. Zdarzały się takie mordobicia że kilka razy po gościa bądź po mnie przyjeżdżała karetka, ale nie przyszloby mi do głowy żeby komuś celowo skręcić kark bądź rozłupać czaszkę o chodnik takim rzutem. Odrobina wyobraźni ratuje od pierdla.
Myślicie, że to śmieszne? Jebniesz tak typem o ziemię i możesz mu złamać kręgosłup. Napastnik za taki rzut swoim przeciwnikiem powinien być zakopany żywcem.