No no, efekt robi wrażenie, ale ze sztuką nowoczesną bardziej się kojarzy jakiś popie**olony wyczyn "oświeconego" idioty, który (pojawił się tutaj kiedyś już taki materiał) przebrał się za dupsko i rzygał.
@up męczy mnie już to powszechne prostackie rozumienie sztuki. A właściwie jej niezrozumienie. Nieporozumienie! Nie żebym był obrońcą "współczesnej sztuki"... to o czym zapewne piszesz, nie jest mi bliskie. Uwierz.
Zrobienie czegos takiego z jednym obrazkiem od przodu a drugim od boku to naprawde nic wielkiego. Za to gdyby można było zobaczyć jeszcze trzeci obrazek, no to już by wymagało odrobiny pomysłowości!