Śruba, piruet, telemark i poszedł jak pershing.
Śruba, piruet, telemark i poszedł jak pershing.
sierściuch sie na fizyce zna lepiej niż niejeden bohater sadisticowych filmów. dzięki zahaczeniu o linę energia kinetyczna ruchu postępowego zamieniła się na Ek ruchu obrotowego czyli wytracił prędkość postępową i tak jakby zaczął spadać na nowo ale już z niższego pułapu.
możliwe, że myślał chjem bo na płocie prawdopodobnie kotka siedziała
Koty widzą ostro do 1.5metra. Za ch*ja nie widział tej liny. Ma szczęście, że go nie przecięło.