Ale trzeba mieć naj***ne we łbach aby do filmu o krowach podkładać teksty o Ruskich... Ci ludzie chyba żyją, srają, pieprzą, śnią i jedzą Rosję. Skąd to się bierze?
Ale trzeba mieć naj***ne we łbach aby do filmu o krowach podkładać teksty o Ruskich... Ci ludzie chyba żyją, srają, pieprzą, śnią i jedzą Rosję. Skąd to się bierze?
stąd że to rosja;
Tyle, że nikt pod filmikiem z Hameryki nie pisze "j***ć amerykańSSkie k***y", albo z Indii "Naj***ne jak hinduSSkie świnie". To jakis specyficzny folklor, może napływowy?