A moim zdaniem fajna sprawa. Każdy może wziąć udział we własnym zakresie. Są widzowie, nawet całkiem sporo. Zawsze lepiej pojechać na takie wyścigi niż siedzieć przed kompem. Szkoda, że u nas nie ma czegoś takiego.
Kierowałem paroma ciągnikami w swoim życiu i powiem wam że Ci kierowcy muszą mieć wielkie jaja Jak dla mnie wolałbym pójść na to niż na jakiś ch*jowy Kia Lotos Cup
@up dokładnie!
F1 to nudne oglądanie jak autka za grube miliony jeżdzą w kółko i podziwnianie bogatych kierowców, wylansowanych przez rodziców z kasą.
To jest bardziej emocjonujące.
Tym co się nie zgadzają proponuję maśc na ból dupy.
Przynajmniej emocje, bo jak się ogląda F1 to emocje jak na grzybach są. Od czasu do czasu ktoś kogoś wyprzedzi z wielkim trudem na jakimś wirażu. Ja nie ujmuje kierowcom F1, bo zapierniczać z takimi przeciążeniami przez tyle wiraży to przekichane, jeszcze jak w deszczu jadą. Ale to już nie to samo, sterylnie czyściutkie bolidy, nie to co kiedyś, każdy kierowca faja w gębie, mechanicy usmarowani jak diabli i walka, nawet do rękoczynów dochodziło...no i ten dźwięk V12...