Zwykłe prawa łoma. Długość ramienia jest proporcjonalna do siły uderzenia oraz im cięższy łom, tym lżejsza śmierć. Jedyna szansa była w celnym rzuceniu nożem, ale taka szansa była tylko jedna. Ja bym jeszcze rowerem rzucał.
Dlatego noszę gaz, żaden nożownik ani rurkarz nie groźny
Trafisz na takiego naćpanego amfetaminą, to dostaniesz wpie**ol, kosę między żebra i jeszcze Ci w dupę ten gaz wsadzi. Gaz działa bardzo słabo na ludzi pod silnym wpływem stymulantów, obyś nigdy nie miał okazji się przekonać.
Dlatego noszę gaz, żaden nożownik ani rurkarz nie groźny
Na Załężu w Katowicach jeden gość potraktował drugiego gazem. Pierwszy dostał takiego strzała na ryj, że mało głowy nie zgubił, a potraktowany gazem poszedł w druga stronę