Betonowe wieżowce im się palą, niczym drewno, ruchome schody "zjadają" pasażerów... I ten kraj rości sobie obecnie prawa do bycia supermocarstwem i ustawiania do pionu czy to Japończyków, czy Amerykanów.
Może i mają ogromny potencjał ludzki i ekonomiczny, ale przez wszechobecny tumiwisizm i naodpie**olizm raczej świata opanować nie zdołają.