Sędzia:
- Przyczyna waszego rozwodu?
- Dowiedziałam się Wysoki Sądzie, że właścicielem mieszkania, które wynajmowaliśmy przez dwa lata, był mój mąż!
- O k***a... geniusz!
Chciałbym ponownie, oficjalnie i publicznie przeprosić Rathoshiego, że kiedykolwiek mu bruździłem, że śmiałem odezwać się słowem, zająknąć i... Ratoshi, jeżeli to czytasz... tęsknię za twoimi dowc**ami, wróć!