Jeden z pierwszych pozwów rozwodowych pozostających w bezpośrednim związku z atakiem terrorystycznym na World Trade Center został złożony w Nowym Jorku z powodu następującej sytuacji:
Mężczyzna pracujący w biurze na 103 piętrze spędził ranek w mieszkaniu przyjaciółki, mając wyłączoną komórkę. Nie oglądał także wiadomości. Telefon zadzwonił natychmiast po włączeniu, około 11-tej przed południem. Jego żona, będąca w histerii, zapytała: "Dobrze się czujesz? Gdzie jesteś?" Odpowiedz brzmiała: "O co ci chodzi? Jestem w moim biurze!" ...