Jako, że nie jestem ekspertem, bo jakoś do tej pory nie miałem okazji skakać, ale zastanawiam się, czy skok, na nogi, nie jest obarczony większym ryzykiem kalectwa, zamiast upragnionego efektu - w postaci zgonu.
Hmmm eksperta z doświadczeniem raczej nie znajdziesz w tej dziedzinie.
Za każdym razem zastanawiam się dlaczego nikt nie robi salta.. Jak już umierać w taki sposób to chociaż efektywnie
Za każdym razem zastanawiam się dlaczego nikt nie robi salta.. Jak już umierać w taki sposób to chociaż efektywnie
Z WTC skakali na nogi, były potem zdjęcia jak im piszczele wystawały z ramion.