z BMW coś jest, czasem jak wracam z kolegą a on jeździ BWM to nie dość że przekracza prędkość ( za każdym razem o ponad 60 km ) to jeszcze jak ktoś jedzie lewym to drze ryj bo nie może jechać 180 , raz jak go ktoś mu pomachał żeby zwolnił to go wyzwał od ostatnich, od tego czasu z debilem nie jeżdżę niech się rozbija.

@Hoofner bo BMW to nie marka samochodu to stan umysłu...

Szczęście, że się rozj***ł bo by psinę potrącił

Jak jesteś debilem to marka samochodu nie ma znaczenia !

Każdy powinien nosić przy sobie pistolet z jednym nabojem. Jeżeli jesteś pierwszy na miejscu takiego zdarzenia, Twoją odpowiedzialnością jest odstrzelić to co wyszło z wraku.

Założę się, że w tym bmw to 1.6 albo góra 1.8 było bo nie wiem jak to jest z e36 ale im mniejszy silnik i im bardziej z podtlenkiem lpg tym większe pajace próbujące udowodnić, że ich penis ma ponad 5cm.

I ja nawet k***a nie mówię tego złośliwie tylko z obserwacji.
Nie spotkałem prawie żadnego e36 328i, 330i, 325i i 323i które by cos odj***ło na drodze. 320i tez ogólnie spokojnie jeżdżą.

Za to 318i prawie każdy napie**ala wydechem z rynny, naklejkami mpała i basami z disco polo.
O 316i nawet nie wspominam a szczególnie o 316i w lpg bo może jeden na 10-15 spotkanych na ulicy jedzie normalnie, nie ma wiejskich spojlerów i emblematów, naklejek ani wiejskiej muzyki i nie zapie**ala między samochodami.

Co wy tam wiecie!!! To profesjonalne zachowanie kierowcy, godne każdego wegetarianina !!!

I ja nawet k***a nie mówię tego złośliwie tylko z obserwacji.
Nie spotkałem prawie żadnego e36 328i, 330i, 325i i 323i które by cos odj***ło na drodze. 320i tez ogólnie spokojnie jeżdżą.

Tiaaa...ja nie wiem, gdzie ty jeździsz, ale w Szczecinie jest jeden mały zakręt na Basenie Górniczym, gdzie każde Bi Em Dablju (niezależnie od modelu) jest ściągane w p*zdu na pobocze. Kierowcy tejże marki uparcie twierdzą, że to nie wina prędkości (100 km/h wzwyż), tylko oleju wyciekającego z autobusów, które to swobodnie i nonszalancko wyjeżdżają z zajezdni Basenu Górniczego. Nadmienię jeszcze tylko, że na tym zakręcie jest ograniczenie do 70km/h (aczkolwiek nie wiem czy się nie mylę i nie jest do tego momentu 50...)

Do czego dążę...w ch*j pie**olisz z tymi modelami Velture

@Hoofner bo BMW to nie marka samochodu to stan umysłu...

jak kilka miesięcy wcześniej wspomniałem, e36 to stan umysłu

Kierowca starych BMW jeździ powoli jedynie wtedy, gdy kończy mu się gaz, a nie chce przełączyć na benzynę, bo go na to nie stać.

Z ruchu warg kierowcy-rajdowcy można odczytać "ojej, ojej, moje autko po dziadku, które dostałem na 18, ojej ojej, i znowu muszę iść po karton do monopolowego żeby zderzaki wymienić."

"Marka zobowiązuje" tu się zgodzę. Kolejnym dziwnym zbiegiem okoliczności akurat kierowcy BMW płacą najwyższe składki OC.

ja tam się cieszę 2x bo seba wyeliminowany i jeden szkaradny kompakt mniej na tej ziemi

Czyżby Drawno koło Kalisza Pomorskiego?