To mi się podoba.
Przesył do każdego sebiksa który się napina ze swoim kundlem jest taki ze, tu muszę was zmartwić ale wasze zapchlone pity, bule itp nie mają polotu do nawet średniego dzika.
Niestety, takie są realne fakty
Twój pies i tak nadaje się tylko do odstrzału. I nie pie**ol, że nie ma krzty agresji w nim bo te psy to popuerdolone, paskudne pojeby.
Po h*j to wrzucasz teraz każdy Sebix będzie chodził z dzikiem na smyczy ...
Z Dwojga złego wole mieć Amstaffa niz być moto p*zdą ;] więc Szczam Ci na Ryj Ruro ;]
Niedawno, taki sam spokojny amstaf mojego znajomego, zrobił 12 latkowi z twarzy sieczkę. Dzieciak miał odgryzioną szczękę, nos, oczy, 1/2 głowy. Umarł w szpitalu, rodzice musieli zapamiętać jak wyglądał przed śmiercią. Każdego pitbula i każdego amstafa zastrzeliłbym osobiście bez zmrużenia oka
Na ch*j się sp***alacie do psów jak nie macie o nich najmniejszego pojęcia. Nie ważne czy amstaff, pit, doberman czy kundel bo każdy pies może być poj***ny i agresywny. Problem z rasa amstafow, staffikow, bullterierow i pitbuli polega na tym, że takie psy zazwyczaj biorą ludzie z brakiem 5 klepki, czyli sebixy i tym podobne patologiczne plugastwa, które te psy często biją, szczują "hehe popaaa jak muj Azorek broni, nikt mi nie podskoczy" i z takim podejściem KAŻDY jeden pies będzie do odstrzału jaki pan taki pies a uwierzcie mi, że te małe szczury typu York, maltańczyk itp są bardziej poj***ne, agresywne i po prostu głupie bo zazwyczaj też zbyt mądrzy ludzie takich "psów" nie biorą
trzeba być poj***nym aby myślec, żeserio to zalezy od właściciela czy taki amstafek pitbull czy inne gówno nie zaatakuje bo właściciel go dobrze wychowa xD te psy były stworzone do napie**alania się z innymi psami i tak dalej i nic ich nie zmieni i zapewne każdy taki piesek ukochany pewnego dnia zrobi po swojemu i zabije kogoś przez głupotę właściciela. do dołu z nimi tak samo z właścicielami nie mającymi pojęcia o niczym.
To Ty ;] nie Ja . Każdy pies jest indywidualny kwestia podejścia i wychowania . Kondolencje dla Kolegi nie znam całej sytuacji która opisales.
Druga sprawa
Krata browara dla Ciebie moj nie raz został pogryziony przez popie**olonego szczuro psa i zero reakcji zwrotnej
W dupie byłeś i gówno widziałeś tyle ci powiem wszyscy pie**olicie tu to samo dla zasady, akurat miałam przyjemność pracować z psami różnych ras to swoje wiem. Więcej pogryzień można uświadczyć od takiego np Golden retrievera. Fakt, że te psy były hodowane do walk jednak w tej każda jedna hodowla FCi dba o porządne cechy/geny itp ale o tym też ch*ja wiesz. Co innego kiedy ludzie biorą psy od pseuduchow gdzie nie da się sprawdzić 15 pokoleń danego psa wstecz i wtedy pozostaje praca z behawiorystą. Przestańcie w końcu pie**olic śmieci usłyszane na Animal Planet bo się tylko pogrążacie
a uwierzcie mi, że te małe szczury typu York, maltańczyk itp są bardziej poj***ne, agresywne i po prostu głupie bo zazwyczaj też zbyt mądrzy ludzie takich "psów" nie biorą