18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Równość

BongMan • 2012-01-21, 15:39
14 kwietnia 1912 (zatonięcie Titanica)
Mężczyźni: Najpierw kobiety i dzieci.

25 lat temu:
Kobiety: Chcemy równości płci!

15 lat temu
Kobiety: Będziemy walczyć z seksizmem!

5 lat temu:
Kobiety: Żądamy równości płci!

13 stycznia 2012 (zatonięcie tej włoskiej łajby)
Kobiety: To skandal! Niektórzy mężczyźni wchodzili do łodzi ratunkowych przed kobietami!

PinkRose

2012-01-22, 00:52
pawlikoutlaw napisał/a:

I znowu się zaczyna. Kiedyś istniał honor który by nie pozwolił zostawić kobiety na tonącym statku, a dzisiaj te zniewieściałe chłopaczki i pedały od palikota pierwsi razem ze szczurami by sp***alali.



Ten honorowy czyn oraz przepuszczanie kobiet do pontonu nie sprawi tego, że w nagrodę por*chasz. Co innego, jak weźmiesz pod ręke kobietę/dziewczynę swojego życia i władujesz się z nią do szalupy. Własny interes ponad wszystko.

geza1927

2012-01-22, 02:38
#
Feminizm kończy się tam gdzie trzeba wnieść lodówkę na trzecie piętro.

Phallucifer

2012-01-22, 09:25
Pare faktow, pewnie i tak to nic nie zmieni,a wieksza czesc nawet nie zacznie czytac.
Proces rownouprawnienia rozpoczal sie w wieku XIX. Byl zainicjowany przez sufrazystki. Tzw. feminizm(pod nazwa emancypacji) korzeniami siega lekko wczesniej, a nie po roku 1912.
Glowny rozwoj mysli feministycznej to okres pomiedzy rokiem 1920(welug wikipedii, a wedlug mojej wiedzy to czas miedzy rokiem 1940, a rokiem 1970 w USA), a 1970.
Pojawiaja sie hasla. Podchwycone przez rzadne jedrnych wypowiedzi i sensacji, massmedia. Hasla takie jak rownosc plciowa oraz calkowite zniesienie byly zatem wczesniej niz podaje cytat. Warto nadmienic, ze hasla byly skrajnie rozne semiotycznie, a gloszone przez odmienne nurty wewnatrz-ideowe.
Rownosc plciowa, nie odnosi sie do faktow biologicznych, poza ktore fakty czlowiek wykracza, ale zaznacza, ze obie plcie sa ROZNE, jednak socjalizacja w modelu patriarchalnym wrzuca nas w sztywny model zachowan, co implikuje pewne ograniczenia i wyklucza zarowno mezczyzne jak i kobiete z niektorych aktywnosci(dla przykladu niech bedzie wychowanie dziecka, czy gotowanie- okrutnie "niemeskie" czynnosci, ktore jednak zaleznie od szerokosci geograficznej sa zupelnie inaczej traktowane, sa po prostu warunkowane kulturowo). Zaznaczam, ze tu chodzi o calkowite zachowanie biologicznego rozroznienia biologicznego.
Domyslam sie, ze to jest ciezko pokapowac, ze niby rowne, a przeciez rozne. Rownosc w podjesciu do podmiotu nie znosi roznic pomiedzy podmiotami. Idzmy dalej.
Seksizm to po prostu warunek w kulturze, ktory po pierwsze wynika z patriarchatu i po drugie go cementuje. Jak twierdzenie wczesniejsze( o rownosci plciowej) jest wynikiem intelektualnej dzialalnosci ruchu feminizmu kulturowego. Nie chce sie rozpisywac, dlaczego seksizm i mizoginia sa szkodliwe dla ogolnych relacji spolecznych, pomyslcie sami.
Zadanie zniesienia podzialu plciowego, bezwzglednego, ktore pobrzmiewa w ostatnim cytacie jest teoria feministek radykalnych, ktore mowiac krotko, sa radykalne.Tak wiec maja najostrzejsze hasla, za tym idzie lubieznosc massmediow. TV klamie, zaciera prawdziwy stan rzeczy. Nie sa to tylko moje slowa, ale paru "wiedzacych" z tego forum.
No coz, jesli chodzi o ostatnie cytat, z ust samych kobiet- wloszek... jak sadzicie, czy w kraju mocno katolickim, wspierajacym "tradycje" i "tradycyjny model wychowania w duchu oswieconym" (ktora czesto jest mizoginiczna) bedzie moznawychowac kogos, kto sam (jak"niezatapialna molly brown" w odniesieniu do titanica ) bedzie umial dbac o siebie, kiedy wpaja mu sie, ze z natury nalezy sie jej opieka? wydaje, ze odpowiedz jest na tyle oczywista, ze mozna ja przemilczec.
Widzicie pewne zjawiska, na ktore patrzy sie pobieznie wydaja sie byc kragle, jedrne i dowcipne, a caly szpas polega na tym, ze wyrastaja na niewiedzy. Inaczej jednak rozumiem dowcip.
Konczac. Rozumiem, ze nie kazdemu przydaje sie szeroka wiedza w kazdej z dziedzin. Specjalizujemy sie, ale czasem warto siegnac w glab stereotypu, aby go zrozumiec i moc poddac przemysleniu.
p.s. jak ktos to doczytal to gratuluje i dziekuje za uwage.

paczek1262

2012-01-22, 15:26
One by tylko chciały nasze prawa, ale obowiązki już nie

Miranda

2012-01-22, 19:46
Ech, i znowuż ten ch*jowy temat na tapecie :(
Jak dla mnie równouprawnienie może nastąpić dopiero wtedy, gdy mężczyźni zaczną mieć okres i rodzić dzieci. Dziękuję.

pa...........yk

2012-01-23, 22:26
Kobiety się puszcza przodem, bo najpierw idzie bydło a potem kowboje ^^

hellknight89

2012-01-25, 21:41
@Miranda więc wypie**alaj do kopalni. Dziękuję. Baj de łej

Slim700

2012-01-27, 12:11
Miranda napisał/a:

Ech, i znowuż ten ch*jowy temat na tapecie :(
Jak dla mnie równouprawnienie może nastąpić dopiero wtedy, gdy mężczyźni zaczną mieć okres i rodzić dzieci. Dziękuję.



Dla mnnie równouprawniennie może być dopiero wtedy, gdy baby zwane również ale rzadko "kobietami" zaczną myśleć, bo puki co- użyję cytatu z wojny polsko-ruskiej- dla mnie jesteście paralityczne- umysłowo i uczuciowo. Wszystko w tym temacie.