W zeszłym roku w Jasienicy na DK1 byłem świadkiem wypadku gdzie w ciężarówce był wystrzał, przebiła 2 rzędy barierek poczym wbiła się na czołówkę z Mitsubishi Outlanderem i zschaczyla inną ciężarówkę i lawetę. Wcale nie mamy lepszych, tylko betonowe zapory są w stanie dać skuteczność przed taką masą
w tym roku w warszawie przeciez ciezarowka tez przeleciala przez bariere. trafila w busa akurat w miejsce kierowcy. cudem bylo to ze on zyl jak go wyciagali. pechem bylo to ze tylko kilka godzin
Trzeba robić takie zapory jak w portach na okręty, to wtedy rozpędzony tir nie przebije.
Ale dziwnie będą drogi wyglądały...
No ale czego nie zrobimy aby się random z sadola nie przypie**alał...