18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Rój pszczół w domu

heartless • 2017-06-04, 17:29
Kilku sublokatorów w ścianie.
Od ok 44s.


socjalmmv

2017-06-04, 17:53
typek wygląda jak biały obama

foreman

2017-06-04, 17:57
barack obama ?

Noside

2017-06-04, 19:15
Pszczoły? I co mu przeszkadza?
Miód zbierasz i dajesz pszczołom cukier, czyli praktycznie za darmo masz miodek.
Zajarać przy nich można, dym ich nie wk***ia. I kto wie jakie cuda będą robić zjarane.
Owady się do nich pchać nie będą. Ewentualnie można się obudzić z niedźwiedziem na balkonie.
Alkoholu może tylko nie lubią, a tak to full profit.

tranzystor

2017-06-04, 20:18
Dobre budownictwo. Nawet maty wygłuszającej w ścianach nie ma.

FransFr

2017-06-04, 20:28
k***a tyle miodu :nazimaja: :orgazm:

azerbejdzanification

2017-06-04, 21:42
Pszczoły trzeba chronić, wszystko inne zakładające gniazda w domu potrakować :mrgreen: :


Noemi1998

2017-06-04, 23:58
widac ze gosc kocha Swoją robote, to są z ojca na syna przekazywane umiejętnosci , od pokolen , dlatego szanuje pszczelarzy ! Sam bym się zesrał na widok jednej pszczoły, mam fobie na latające żądlące ;/;/;/.... ! Tu widac ze wystarczy znaleść Królową i przeniesc ja w inne miejsce , a reszta podąży za Nią i gitara ! Ja bym te chate spalił , chodz jak mowil Einstein Światu bez pszczół zostanie kilka lat...

Paprotek

2017-06-05, 00:20
Coś pięknego. Zamiast w amerykańskim stylu potraktować je miotaczem ognia, kolesie delikatnie i pieczołowicie przenieśli cały rój.
Miło popatrzeć na te pracowite robaczki.

C.Z.E.S.I.E.K

2017-06-05, 08:10
Noniesondze napisał/a:

Pszczoły? I co mu przeszkadza?


Pewno, że są plusy. Jest jednak jeden spory minus, wszędzie są pszczoły... Miałem taką przygodę z osami. Generalnie nikomu nie przeszkadzały, ale przy każdym wiatraku, wentylatorze i każdym innym ruchomym elemencie były rozczłonkowane ciała. Najgorzej było w łazience, gdzie wylatujące z wentylatora osy zostawały zmiksowane i kończyły żywot na lustrze. Co dzień rano kilkanaście sztuk. Gdyby nie to, nawet nie pozbywałbym się gniazda.