To nie jest jego biologiczna matka.

Stado stadem, ale zasady mają twarde.

To nie jest jego biologiczna matka.

Chyba jest, tylko się go wypiera z powodu całej akcji.

No i to się nazywa bezstresowe wychowanie;)

Stado stadem, ale zasady mają twarde.

Chyba jest, tylko się go wypiera z powodu całej akcji.

Odnoszę takie samo wrażenie co kolega Mervil.
Na początku 4min Alex, bo tak kolesiowi co okłada drugiego na imię, mówi ze ma przeprosić jego matkę. Przyjmując, że matka nie nazwie syna sku*wysynem, dzi*ka, czy murzynem dochodzimy do wniosku że jakiś nigga-random próbował okroić mamuśkę, nie wyszło i nazbierał po facjacie.

Chyba nie lubią konkurencji.

To nie jest chyba jego matka. Bo mowila "My real sons will beat ya ass nigga". Wiec albo pewnie u nich mieszkal albo to poprostu ciotka jego czy cos. Stwierdziajac po tym ze mowila " If I see you and your mother around here I will shoot you" To wychodzi na to ze to jakis przyjaciel czy ki ch*j.

Nie ma, że boli, bezstresowe wychowanie to tylko w krajach 3 świata typu Polska.

@maXikinght "madafaker" to nie sk***ysyn tylko matkojebca.

nie wiem czy dobrze rozumiem bo to po murzyńsku ale to jest syn tej grubej a ona do niego ''madafaker '' mówi ? czyli jednocześnie obraża sama siebie ... ??

zwierzęta tak mają

"my turn!"

Mi się wydaje, że to nie jest jej syn, tylko jakiś gówniarz co chciał ich okraść, ale może się mylę.

nie wiem czy dobrze rozumiem bo to po murzyńsku ale to jest syn tej grubej a ona do niego ''madafaker '' mówi ? czyli jednocześnie obraża sama siebie ... ??

nie wiem czy obraża, ale może murzynek jest jej synem i jednocześnie zastępuje tatusia, który zginął w gettcie kiedy próbował poprzez sprzedaż narkotyków zarobić na kurczaki i arbuza?

za mało ukradł.

no ale gdyby biały na takiego dzikusa powiedział 'nigger' albo 'piece of shit' zostałby nazwany rasistą, a w PL dodatkowo założono by mu sprawę w sądzie...

maXikinght napisał/a:

nie wiem czy dobrze rozumiem bo to po murzyńsku ale to jest syn tej grubej a ona do niego ''madafaker '' mówi ? czyli jednocześnie obraża sama siebie ... ??



Mi tam się nie wydaje, że to jej syn bo jakiś czarniejszy od niej i reszty rodziny, chyba, że mamuśka puściła się na asfalcie.