Heh. Przypomniała mi się pewna historia.
Kiedyś, kiedy byłem mały, nudziło mi się, to wziąłem rower i pojechałem sobie nad jezioro. W tym rowerze na szprychach były takie fajne koraliki. I przejechałem może z 3 okrążenia i pojechałem do domu.
Heh. Przypomniała mi się pewna historia.
Kiedyś, kiedy byłem mały, nudziło mi się, to wziąłem rower i pojechałem sobie nad jezioro. W tym rowerze na szprychach były takie fajne koraliki. I przejechałem może z 3 okrążenia i pojechałem do domu.