"jak masz problem w łóżku to twoja żona dzwoni do przyjaciela" jakie to życiowe.
W takim razie współczuję problemów łóżkowych i żony kurewki .
Ah, Roast, taki piękny Polski zwyczaj urodzinowy. Pięknie wyreżyserowane, prawie jak wrestling. Swoją drogą, pejsate media nie ustają próbach ujednolicenia Polskiej szarej głupot sprzed telewizora z zachodnią, łatwiej sterować jedną grupą wielu osobników o podobnych cechach i upodobaniach, niż wieloma zróżnicowanymi grupami, co, widząc po powyższych komentarzach, wychodzi im świetnie.