Kiedyś zrobiliśmy sanki z takiego malucha,przepis:
Dwa metalowe zderzaki.
Jeden fotel.
Spawarka.
Bierzemy fotel i spawamy go do zderzaków,na końcach kawałek płaskownika,pręta do zaczepienia linki.Dla bezpieczeństwa potrzebny kask,chodzi po winklach jak szalony.
Hejterzy ch*j wam w dupę , gamonie jedne myślicie że samo odmalowanie to robota na 5 minut na filmiku widać że były wykonywane prace blacharskie (od 0.20 do 0.24 sek i 0,30-0.32) a zimny browarek za odrestaurowanie maluszka .
Koleś nawet nieco go postarzył dodając chromowane zderzaki , chromowane lusterko , korek od wlewu ze starszej wersji .
Dodatkowo zmienił tylne lampy z fabrycznych na inne .